Wiedźmin na lodzie

Zazwyczaj „płótnem” dla moich grafik są kaski motocyklowe. Tym razem jest inaczej co jednocześnie świadczy o tym, iż aerograf ma zastosowanie w wielu dziedzinach. Dziś chciałbym Wam pokazać jak powstała grafika na masce bramkarza kadry narodowej w hokeju na lodzie Przemka Odrobnego.

Jak zawsze projekt rozpoczyna się od omówienie koncepcji, na której będziemy bazować tworząc grafikę. Ponieważ Przemek od lat ma ksywę Wiedźmin wpadliśmy na pomysł żeby ozdobić maskę grafiką nawiązującą do światowego bestselleru jakim jest gra Wiedźmin. Wstępny projekt powstał w programie graficznym. Po omówieniu projektu, wprowadzeniu poprawek i akceptacji przez Przemka wizualizacji komputerowej przyszedł czas na ozdobienie maski.

Pierwszym etapem było przygotowanie powierzchni. Maska wykonana jest z twardego włókna wymieszanego z żywicą poliestrową. Jej wierzchnia część pokryta jest żelkotem oraz polakierowana na biało. W związku z tym przy użyciu maszynki oscylacyjnej ze skokiem 2.5mm i papieru o gradacji  500 przematowiliśmy całą zewnętrzną skorupę. Tak przygotowane podłoże pokryte zostało srebrną bazą rozcieńczalnikową z palety Spies Hecker. Aby osiągnąć ciekawy efekt strukturalny na srebro nakropione zostały dwa dodatkowe kolory, grafit metaliczny i popielaty pastel.
Jak widzicie daje to fajny efekt rozbijając monotonny srebrny i tworząc efekt nieco skorodowanej blachy.

W trakcie schnięcia skorupy ja zabrałem się za przygotowanie w komputerze pliku, dzięki któremu przy użyciu plotera wyciąłem w foli banerowej szablon. Szablon obejmował logotyp z gry Wiedźmin. Ponieważ logotyp z gry jest objęty prawami autorskimi wystąpiliśmy z Przemkiem do producenta gry o zgodę na wykorzystanie go w naszym projekcie. Firma producencka zaakceptowała naszą prośbę wyrażając zgodę na realizację.

Prawidłowo wycięta folia z łatwością daje się usuwać z nośnika papierowego. Pozostała na papierze grafika przy użyciu foli transportowej powędruje na powierzchnię skorupy. Zanim to jednak nastąpi muszę przygotować pewne elementy graficzne na kasku, które w dalszych etapach będą stanowiły ważną część całego projektu. W tym celu używam elastycznych taśm 3mm. Wprawne oko i doświadczenie poparte suwmiarką pozwalają idealnie równo poprowadzić taśmy.

Gdy wszystkie taśmy oraz folia znajdują się już na swoim miejscu następuje ostatnia przymiarka kraty zabezpieczającej twarz zawodnika przed nadlatującymi krążkami hokejowymi. Skoro wszystko pasuje można zabrać się za malowanie.

Pistolet Anest Iwata LPH80 z dyszą 0.8mm wyposażony w kubek 3M PPS idealnie sprawdza się w tego typu pracach. Mały odkurz, idealna atomizacja farby, niewielkie gabaryty, to wszystko wydajnie wpływa na pracę przy tego typu projektach. Cienka warstwa czarnego koloru pokrywa niezakryte przez taśmy elementy maski. Wszystko to co było zabezpieczone pozostanie srebrne i na tej powierzchni będą odbywały się kolejne etapy tworzenia grafiki.

Po usunięciu foli naszym oczom ukazuje się „szkic” grafiki z gry Wiedźmin. Teraz krok po kroku muszę uzupełnić całość wieloma detalami. W tym celu posłuży mi aerograf Anest Iwata HP-CP oraz HP-CH. Używając bieli rozświetlam część elementów, używając transparentnej czerni dodaję efekt cieniowania.

Gdy główny element graficzny jest już gotowy zaczynam dodawać kolor. W tym projekcie był to kolor transparenty niebieski oraz czerwony. To te kolory ożywią nam naszą grafikę nadając jej ciekawej formy.

Ponownie do gry wraca taśma liniowa, która ze względu na swoją elastyczność idealnie układa się tam gdzie tego sobie zażyczę. W tym przypadku chciałem stworzyć bardzo ostry element nawiązujący wyglądem do przyłbicy hełmu rycerskiego. Stąd też rozświetlenia na krawędziach nadające efekt trójwymiaru.

Gdy prace artystyczne dobiegły końca wszystko musiało być zabezpieczone lakierem bezbarwnym.  W tym celu sięgnąłem do lakierów z oferty Standox’a. Dokładnie odmierzając wszystkie komponenty przygotowałem mieszankę gotową do natrysku.

Do pokrycia skorupy lakierem bezbarwnym użyłem pistoletu Anest Iwata W300WB z dyszą 1.3mm. Poręczny, dobrze atomizujący, pozwalający osiągnąć idealną strukturę nanoszonego lakieru. Bardzo lubię pracować tym modelem pistoletu szczególnie gdy podpinam do niego kubek 3M PPS pozwalający lakierować w każdej pozycji. Może brzmieć śmiesznie ale jak sobie wyobrazicie, że np. lakierownie ramy motocyklowej wymusza często odwracanie pistoletu „do góry nogami” to okaże się, że te kubki są niezastąpione.
Tak wykończony kask idzie do przematowania, ponownego lakierowanie a następnie do polerki. A jak wygląda finalnie to zobaczycie śledząc mecze naszej hokejowej kadry.

Autor: Piotr Parczewski