• Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • RSS
  • Mapa strony
Lakiernik

Zmiany w branży lakierniczej w Polsce

Zmiany w branży lakierniczej w Polsce

Końcówka lat 60. ubiegłego wieku w polskiej motoryzacji przyniosła rewolucyjne zmiany. Rozpoczęcie licencyjnej produkcji Fiata 125 wymusiło wprowadzenie do wielu branż technologii znanych w ówczesnej, przaśnej rzeczywistości, jedynie w teorii. Materiały i narzędzia trzeba było unowocześnić również w warsztatach blacharsko-lakierniczych.

 

O materiały było trudno, w ich zakupie pomagały cechy rzemieślnicze, Polski Związek Motorowy i tak zwany prywatny import. Na początku lat 80. ubiegłego wieku pojawiły się w naszym kraju firmy tzw. polonijne, które sprowadzały farby, lakiery, narzędzia i inne materiały do renowacji karoserii samochodowych. Firmy polonijne działały na innych zasadach od krajowych organizacji rzemieślniczych czy zakładów państwowych, dzięki czemu były w stosunku do nich uprzywilejowane i miały lepsze warunki handlowe. Nowością były produkty nowej generacji takie, jak lakiery akrylowe chemoutwardzalne oraz lakiery dwuwarstwowe – bazy solidowe, metaliki oraz perłowe – wprowadzane na rynek napraw pojazdów posługujący się lakierami na żywicach melaminowych oraz syntetycznych. Materiały te były stosunkowo drogie w porównaniu z lakierami oferowanymi przez producentów na rynku polskim, lecz oferowały zdecydowanie dużo większą gamę kolorystyczną, no i nieporównywalną jakość po naprawie. Dodatkowym atutem było przeprowadzanie przez trenerów z zagranicy szkoleń praktycznych dotyczących posługiwania się nowymi technologiami.

Przełom w procesach napraw pojazdów nastąpił na początku lat 90. W Polsce koncerny chemiczne zajmujące się produkcją lakierów samochodowych otwierały swoje przedstawicielstwa, oferując produkty przekazywały również wiedzę, jak je optymalnie wykorzystywać.Jednocześnie, po wdrożeniu w FSO Warszawa technologii produkcji nowoczesnych samochodów marki Daewoo, koreański producent wprowadził u swoich dealerów nowoczesną technologię napraw nadwozi. W tym samym czasie przedstawicielstwa wszystkich marek samochodów importowanych budujące sieci dealerskie, wymuszały na wykonawcach napraw stosowanie ich technologii i zachowanie obowiązujących w tych firmach standardów w procesach napraw powypadkowych. To z kolei wymusiło w warsztatach niezależnych stosowanie kabin lakierniczych, stanowisk przygotowawczych z możliwością natrysku podkładów, promienników IR do ich suszenia, urządzeń do odsysania pyłów szlifierskich itd. Można by długo wymieniać te, na tamten okres, nowoczesne urządzenia.

Kolejna zdecydowana zmiana nastąpiła po wprowadzeniu w Polsce dyrektywy unijnej w 2007 roku o obowiązku ograniczenia LZO w materiałach stosowanych do renowacji powłok. Obowiązkowe stało się stosowanie w naprawach lakierów na nośnikach wodnych. Po pewnym czasie wprowadzono drugą wersję tych lakierów, poprawiającą ich jakość oraz skracającą czasy schnięcia. Aby zmniejszyć zużycie i poprawić zdolności krycia przez lakiery bazowe wprowadzono podkłady o różnym stopniu szarości lub nawet o różnych kolorach.

 

W jakim kierunku zmierza branża lakiernicza?

Aktualnie pojawiły się podkłady oraz lakiery bezbarwne utwardzane promieniami UV-A. Dla zmniejsza zużycia energii podczas procesu utwardzania próbuje się stosowanie lamp ledowych zamiast lamp rtęciowych. Skrócenie czasu utwardzania skraca czas naprawy, czyli zwiększa przepustowość warsztatu, a to poprawia zyskowność. Główne założenia dotyczące powstawania nowych produktów i technologii wynikają z konieczności dbania o środowisko naturalne, optymalizacji kosztów i utrzymania możliwie wysokiej trwałości i jakości napraw. W procesach lakierowania, a raczej w procesach napraw blacharsko-lakierniczych coraz bardziej ogranicza się ilość substancji lotnych, pojawiają coraz skuteczniejsze filtry ochronne dla pracowników i do wyłapywania wszelkich zanieczyszczeń z układów wentylacji i ze ścieków, powstają produkty pozwalające na skrócenie czasu suszenia i utwardzania powłok przy użyciu coraz mniejszej ilości energii.

Współczesne warsztaty blacharsko-lakiernicze muszą spełniać, często nieznane jeszcze przed 15 laty, rygorystyczne wymogi dotyczące ochrony środowiska, zużycia energii czy warunków pracy zapisane w przepisach krajowych i unijnych. Spełnienie powyższych norm i utrzymanie właściwych reżimów technologicznych oraz jakości wykonywanych usług jest pracochłonne i bardzo kosztowne. Oczywiste jest więc dążenie do optymalizacji kosztów pracy, wydatków na materiały i narzędzia i utrzymanie całej infrastruktury. Ma być ekologicznie, szybciej, lepiej, a na dokładkę taniej. Pytanie, czy połączenie tych czterech wymogów jest możliwe? Można próbować, ale na pewno nie będzie taniej.

Mirosław Rutkowski, Mieczysław Sieczkowski

 

Zobacz również
  • Cieniowanie – czy to trudny proces?

      Zanim przejdziemy do oceny trudności procesu cieniowania – parę słów wstępu. Z koniecznością cieniowania najczęściej spotykamy się w sytuacji, kiedy dochodzi do uszkodzenia lakierowanych elementów poszycia zewnętrznego (np. zderzaków, błotników przednich, drzwi przednich, drzwi …

    Cieniowanie – czy to trudny proces?
  • Obniżenie wynagrodzenia serwisu poprzez korektę odszkodowania o wartość zdemontowanych części czyli ile „ekologii” jest w Green Partsach

    Z uwagi na obchodzony w  dniu 22 kwietnia 2024 r. Dzień Ziemi pozwoliłam sobie na prawną analizę tematu, który choć z nazwy sugeruje inicjatywę proekologiczną, to w rzeczywistości stał się kolejnym argumentem ubezpieczycieli do pomniejszania …

    Obniżenie wynagrodzenia serwisu poprzez korektę odszkodowania o wartość zdemontowanych części czyli ile „ekologii” jest w Green Partsach
  • Karta ratująca życie. Kluczowe narzędzie dla ratowników na polskich drogach

    Wypadki samochodowe to nagła tragedia, która może skończyć się śmiercią lub poważnymi obrażeniami dla uczestników. Gdy pojazd zostaje zmiażdżony, staje się pułapką dla osób zakleszczonych w nim, a każda minuta od momentu zdarzenia może być …

    Karta ratująca życie. Kluczowe narzędzie dla ratowników na polskich drogach
  • Nowa polerka do zadań specjalnych

    Włoska firma Rupes, to znany producent narzędzi elektrycznych i akcesoriów, między innymi do auto detailingu. Szczególne miejsce wśród produktów tej marki zajmują polerki. Model iBrid Rupes BigFoot, przedstawiany jest jako prawdziwa rewolucja w świecie zastosowań …

    Nowa polerka do zadań specjalnych
  • Brytyjski klasyk, polska robota czyli historia renowacji pewnego Mini

    Wśród samochodów zasługujących na miano kultowych jedno z ważniejszych miejsc zajmuje brytyjski Mini. Zaprojektowany w drugiej połowie lat 50. ubiegłego wieku produkowany był do końca stulecia. Dziś ten ceniony przez kolekcjonerów klasyk w Wielkiej Brytanii …

    Brytyjski klasyk, polska robota czyli historia renowacji pewnego Mini

Dodaj ogłoszenie

Dodaj ogłoszenie

Newsletter
Bądźmy w kontakcie
Zapisz się do naszego Newslettera
Zapisz się
x