Wykończenie karoserii samochodowej lakierem bezbarwnym upowszechniło się w motoryzacji pod koniec ubiegłego wieku. Zastosowanie tej warstwy pozwoliło na znaczne zmniejszenie grubości lakieru bazowego, co przy produkcji kilkuset tysięcy samochodów rocznie, dawało konkretne korzyści.
Lakier bezbarwny stanowi warstwę ochronną przed drobnymi uszkodzeniami mechanicznymi, zmianą koloru pod wpływem czynników atmosferycznych i promieni słonecznych, a przy tym poprawia wygląd karoserii. Do czasu, aż na pięknej powierzchni nie pojawiają się paskudne wykwity i plamy. Łuszczącą się warstwę należy naprawić, co wcale nie jest tak prostą sprawą, jak wydaje się większości kierowców. Niewielkie defekty, wielkości 2-5 centymetrów, kierowcy niekiedy próbują naprawiać samodzielni;, efekty nie są rewelacyjne. Kłopot sprawia konieczność cieniowania lakieru bezbarwnego. Oczywiście zakład lakierniczy sobie z tym bez problemu poradzi, jednak niezbyt zorientowanemu klientowi trzeba wytłumaczyć, dlaczego tak na pozór drobne uszkodzenie, wcale nie jest takie małe i wymaga wielu zabiegów. Złuszczenie warstwy lakieru bezbarwnego obejmuje fragment elementu, najczęściej maski, dachu czy drzwi. Naprawa jedynie tego obszaru, który jest uszkodzony wiąże się z ryzykiem polegającym na tym, że w sąsiednich miejscach tego elementu również wystąpią złuszczenia warstwy zewnętrznej. W weryfikacji pozostałych obszarów pomoże sprężone powietrze, którym można usunąć warstwę lakieru bezbarwnego niezwiązaną z warstwą bazową. Często taki zabieg pokazuje, że obszar wymagający naprawy jest znacznie większy, niż pierwotnie był widoczny.
Najczęściej taki przypadek pojawia się na samochodach naprawianych. Do rzadkości należy w samochodach nowych, jeśli się pojawi łuszczenie, to jest skutek niewłaściwej technologii lakierowania, jakiejś awarii w czasie produkcji. Takie defekty producent usuwa w ramach gwarancji lub rękojmi. Nie tak dawno jeden z importerów lakierował na własny koszt ponad trzy tysiące samochodów,
Przyczyną łuszczącego się lakieru bezbarwnego jest brak związania bazy z warstwą lakieru bezbarwnego. Powodów może być kilka:
Zachowanie właściwej technologii oraz komplementarność produktów do wspólnego łączenia w powłoce ogranicza obszar poszukiwania przyczyn niewłaściwej jakości powłoki. Po raz kolejny należy przypomnieć o konieczności przestrzegania ograniczeń i zaleceń zapisanych w kartach technicznych produktów.
Metoda naprawy dla małego złuszczenia to tzw. „spot repair”, czyli naprawa miejscowa. Można ją stosować do pionowych powierzchni w samochodzie z łatwością do wysokości zderzaków, z trudnością do wysokości klamek. Niepowodzeniem skończy się stosowanie tej technologii na płaszczyznach poziomych ponieważ trudności z właściwym cieniowaniem spowodują nieakceptowalne efekty estetyczne. Należy pamiętać o wielkości naprawy miejscowej; podkład o średnicy np. pięciu centymetrów, wymusza średnicę obszaru bazy przynajmniej dwudziestu centymetrów, a po nałożeniu lakieru bezbarwnego z cieniowaniem otrzymamy obszar naprawy o średnicy około czterdziestu centymetrów. Na drzwiach czy błotniku będzie to niemal połowa elementu, zatem szybciej i łatwiej będzie polakierowanie bezbarwnym całego elementu. To tylko tak dla pobudzenia wyobraźni o wielkości, pozornie niewielkiej, naprawy miejscowej
Aby dobrze naprawić powłokę, należy usunąć lakier bezbarwny i bazę do podkładu szlifując cały element, aby mieć pewność, że rozwarstwienie nie nastąpi w miejscach pominiętych. Kolejnym etapem będzie pokrycie oczyszczonej i odtłuszczonej powierzchni podkładem wypełniającym. Można to nakładać metodą mokre na mokre i, po odparowaniu, nałożyć nowe warstwy bazy oraz lakieru bezbarwnego. Pamiętać należy o właściwym doborze koloru do nadwozia i polerowaniu elementów sąsiadujących w celu uzyskania zadowalającego, jednorodnego wyglądu. Elementy z dobrze wykonaną naprawą łuszczących się powłok bezbarwnych powinny być nie do odróżnienia od elementów nienaprawianych.
Tekst i zdjęcia:
Mirosław Rutkowski i Mieczysław Sieczkowski
Polerki RUPES BigFoot Mark V to prawdziwy przełom w branży profesjonalnego polerowania. Dzięki zaawansowanej technologii zostały zaprojektowane z myślą o wymaganiach specjalistów z branży lakierniczej, którzy potrzebują narzędzi łączących precyzję, wydajność i niezawodność. Polerki te …
Cromax® poszerza linię ChromaHybrid o nowy pigment ChromaHybrid WH1729 Magma Red, którego można używać zarówno z systemami lakierów bazowych Cromax Pro, jak i Chromax EZ+. Produkt jest już dostępny w sprzedaży. Stanowi on odpowiedź firmy na rosnącą popularność …
Konferencja ma na celu zgromadzenie ekspertów z różnych obszarów związanych z likwidacją szkód komunikacyjnych oraz zapewnienie im dostępu do najnowszych narzędzi i informacji. Uczestnicy będą mieli okazję pogłębić swoją wiedzę na temat efektywnych metod pracy, …
Taśma do malowania proszkowego tesa® 50620 Standard to zielona, półprzezroczysta, wysokotemperaturowa taśma maskująca z poliestrowym materiałem nośnika i silikonową substancją klejącą. tesa® 50620 ma szereg zastosowań, w szczególności służy do maskowania oraz zabezpieczania powierzchni podczas …
Producenci materiałów i narzędzi dla lakierników prześcigają się we wprowadzaniu coraz to nowych produktów. Po części spowodowane jest to koniecznością sprostania coraz bardziej restrykcyjnym normom chroniącym środowisko, po części wymogiem spełnienia oczekiwań akcjonariuszy, czyli …
W przyszłym roku firma PHU Auto Piotra Jaworowskiego z Konstantynowa Łódzkiego, będzie świętować 30 – lecie istnienia. Jednak początki jego aktywności w branży sięgają jeszcze końca lat 80-tych. – Kiedyś sprzedawał ten kto miał, a …
. O tym, że amerykańska motoryzacja była z innej planety niż europejska, wiedzą wszyscy, którzy choć trochę samochodami się interesują. O ile globalne modele światowych producentów samochodów wypchnęły z dróg krążowniki szos, to amerykańska …
– Wolę mieć cel i go realizować niż marzyć – mówi Sławomir Gołąb, właściciel Serwisu Blacharsko – Lakierniczego AACOLOR w Myślenicach. Firma powstała w 2020 roku. Widok Astona Martina, Maserati, Maclarena czy Porsche czekających tu …
Szymon Orzeszko, który od dwudziestu lat maluje aerografem po raz kolejny dzieli się z nami swoją wiedzą, tym razem opowiada jak malował motocykl, którego głównym tematem przewodnim była osoba generała Witolda Urbanowicza dowódcy dywizjonu 303 …