• Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • RSS
  • Mapa strony
Lakiernik

CWS T-1 – Rekonstrukcja – lakierowanie

CWS T-1 – Rekonstrukcja – lakierowanie

Lakiery samochodowe produkowane dzisiaj, znacznie różnią się od tych z lat wcześniejszych. Do lat dwudziestych używano lakierów olejowych, których bazę stanowił olej lniany. Główną jego wadą był czas schnięcia – dochodził aż do dwóch tygodni! W latach późniejszych stosowano lakiery nitro, które po nałożeniu na auto nie dawały jednak połysku. Dopiero po wypolerowaniu powierzchni auto otrzymywało swój połysk. Niestety powłoki te nie były odporne na warunki atmosferyczne oraz inne czynniki.

System „Duco”

W roku 1923 chemiczna firma DuPont wprowadziła pod marką „Duco” pierwszą, szybkoschnącą, wielokolorową linię lakierów nitrocelulozowych, stworzoną specjalnie dla branży motoryzacyjnej. Lakiery te były wydajniejsze, gdyż dzięki nim zredukowano czas schnięcia z dwóch tygodni (lakiery olejowe) do dwóch dni. Były one nanoszone na powierzchnie nadwozia pojazdu za pomocą pistoletu natryskowego. Lakiery te wymagały jednak nałożenia 3-4 warstw, aby uzyskać zadawalający efekt. Sukces jaki odniosła amerykańska firma, skłonił ją do eksperymentowania, w wyniku czego, wydali wydajniejszą mieszaninę „Dulux”. Duco pozostał w niszy rynkowej, jednak wciąż był produkowany w Parlin aż do roku 1960.

W roku 1927 zaczęto produkcję CWS-ów. Nadwozia tych samochodów posiadały drewnianą konstrukcję szkieletową pokrytą blachą, która była lakierowana poprzez natrysk lakierów w systemie „Duco”, który umożliwiał wymalowanie samochodu w dowolnym kolorze w zależności od upodobań klienta.

Kolor lakieru CWS-a ?

Co z kolorami CWS-a? Technologia lakierowania samochodów pod koniec lat dwudziestych umożliwiała uzyskanie wielu kolorów. Zapewne w wytwarzaniu samochodów CWS wykorzystywano te możliwości i dostosowywano wymalowanie samochodu do aktualnej mody i zamówień klientów. Prawdopodobnie znaczna część samochodów była lakierowana na czarno ze względów na praktyczność tego koloru i przyzwyczajenia odbiorców. Na zachowanych czarno-białych fotografiach możemy obserwować, że niektóre samochody były w dwóch różnych kolorach. Świadczy o tym odcień szarości ze zdjęć, dlatego na tej podstawie można tylko domniemywać, jakich używano kolorów. Rekonstruowanemu samochodowi CWS, z racji tego, że był to pierwszy polski samochód, niezaprzeczalnie należą się barwy narodowe. No i w takich barwach został polakierowany. Czerwień i biel wspaniale podkreślają proporcjonalność bryły nadwozia. Mało tego – jako ciekawostkę można dodać , że w owym czasie również istniały samochody w takich kolorach. Do przykładów można zaliczyć Cadillac’a 370A z 1931 roku, Essex’a Super Six z 1930 roku oraz amerykańskiego Doble Steam Car z 1925 roku.

Lakierowanie rekonstrukcji CWS T-1

Rekonstruowany samochód składa się z dużej liczby części, które są malowane osobno i dopiero składane, toteż pracochłonność i materiałochłonność lakierowania takiego samochodu jest bardzo duża. Elementy wykonane z grubej blachy stalowej – łączniki, felgi itp. – zostały przygotowane pod malowanie poprzez oczyszczenie metodą strumieniowo- ścierną (popularnie zwane piaskowaniem). Elementy o wypukłych kształtach z blach cienkich, zostały także w taki sposób przygotowane. Elementy płaskie np. płaty drzwi oraz maska, oczyszczono poprzez szlifowanie płótnem ciernym. Tak przygotowane powierzchnie pomalowano podkładem epoksydowym. Następnie na podkład epoksydowy (po wczesnym zmatowaniu jego powierzchni) nałożona została szpachlówka poliestrowa. Po zakończeniu pracochłonnego procesu wyrównywania powierzchni, nałożono warstwy podkładu dwuskładnikowego wypełniającego, który po obróbce stanowił bazę do nakładania lakierów nawierzchniowych.

Krystian Rożniakowski

więcej o rekonstrukcji na www.cwst1.koon.pl

Zobacz również
  • Indian. Pomysł i wykonanie

    Kilka kilometrów na południe od Mielca leży miejscowość Kiełków. Tam od kilkunastu lat Wojciech Burek prowadzi warsztat blacharsko-lakierniczy. Jest miłośnikiem samochodów amerykańskich, off-roadu i.. swojej pracy. Lakiernictwo przez lata zmieniło się w hobby, którym zaraził …

    Indian. Pomysł i wykonanie
  • Połysk na cały sezon

    Wiele tekstów dotyczących prac szkutniczych poświęconych jest zabezpieczeniom dna jachtów przed osmozą i porastaniem. Znacznie mniej porad można znaleźć w kontekście pielęgnacji obszarów nad linią wody. Spróbujemy dziś przyjrzeć się temu tematowi i odpowiedzieć na …

    Połysk na cały sezon
  • Opowieść o Dywizjonie 303 na bardzo dobrym motocyklu

    Szymon Orzeszko, który od dwudziestu lat maluje aerografem po raz kolejny dzieli się z nami swoją wiedzą, tym razem opowiada jak malował motocykl, którego głównym tematem przewodnim była osoba generała Witolda Urbanowicza dowódcy dywizjonu 303 …

    Opowieść o Dywizjonie 303 na bardzo dobrym motocyklu
  • Powietrzem rysowane

    Na platformach społecznościowych, wystawach czy prezentując prace występuje pod nazwą Patisson Art. Pierwsza część tego miana kojarzy się bardziej z warzywami i trudno się domyślić, że chodzi o tworzenie indywidualnych wizji motocykli, samochodów czy kasków. …

    Powietrzem rysowane
  • Jak to robią w Japonii, czyli Yokohama Hot Rod Custom Show

    Patrycjusz Gaj, jeden z liderów lakiernictwa customowego w Polsce, podzielił się z Czytelnikami Lakiernika swoimi wrażeniami z Japonii, gdzie odbywa się Yokohama Hot Rod Custom Show. Japonia i jej motoryzacja, to bardzo ciekawy temat, nie …

    Jak to robią w Japonii, czyli Yokohama Hot Rod Custom Show

Dodaj ogłoszenie

Dodaj ogłoszenie

Newsletter
Bądźmy w kontakcie
Zapisz się do naszego Newslettera
Zapisz się
x