Branża motoryzacyjna boleśnie odczuwa skutki światowego kryzysu gospodarczego, produkcja i sprzedaż nowych aut spadła, w autoryzowanych serwisach ruch jest wyraźnie mniejszy. A jednak jest sektor motoryzacyjny, który rozwija się bardzo dynamicznie. Profesjonalna kosmetyka samochodowa, określana też mianem autodetailingu, ma się bardzo dobrze. Powstają nowe zakłady świadczące takie usługi na różnym poziomie i różnym klientom – tanio i drogo, słabo i doskonale. Rośnie popyt na niezbędne materiały: pasty, glinki, mleczka, woski i szereg innych produktów, służących naprawie i zabezpieczaniu lakierów samochodowych. Są wśród nich także środki pozwalające zadbać o wnętrza pojazdów; konserwujące i „naprawiające” plastiki, gumy, welur czy skóry. Ten sektor usług ma się całkiem dobrze, a jego przyszłość prezentuje się jeszcze bardziej obiecująco. Tym bardziej, że coraz więcej posiadaczy samochodów dostrzega, że nie tylko marka i cena samochodu wpływa na prestiż jego posiadacza. Bardzo ważny jest również wygląda auta. Porysowany, poplamiony lakier drogiego samochodu prestiżowej marki, skutecznie psuje wizerunek jego właściciela. Z kolei pięknie utrzymany, lśniący „dwudziestolatek” budzi uznanie, często podziw.
Zalety kosmetyki i dobrego wyglądu karoserii i wnętrza, jako pierwsi odkryli ludzie zajmujący się handlem samochodami. Najdoskonalszego nawet stanu podzespołów mechanicznych nie widać, natomiast lśniący lakier i zadbane, pachnące wnętrze, przyciąga uwagę klienta, który podświadomie przyjmuje, że samochód ładny i dobrze utrzymany jest również świetny technicznie. Samochód w Polsce kupuje się oczami, zatem auto po zabiegach kosmetycznych zyskuje mocno na wartości.
Posiadacze samochodów nowych również odkrywają, że rzetelnie prowadzona kosmetyka to nie tylko estetyczny wygląd auta, ale też znacznie mniejsza destrukcja lakieru, zabezpieczenie przed utratą świeżości przez lata eksploatacji, no i możliwość uzyskania wyższej ceny gdy przyjdzie czas, aby z samochodem się pożegnać.
Profesjonaliści oferujący szeroko rozumiane usługi kosmetyki samochodowej, dysponują całym szeregiem środków chemicznych, służących poprawie kondycji, trwałości i kosmetyce lakieru jak i wnętrza pojazdu, kół, elementów z tworzyw sztucznych, detali chromowanych, szyb, uszczelek gumowych i silikonowych. Oferta tych produktów na rynku może przyprawić o ból głowy. Dobór najodpowiedniejszych, wymaga uwagi i wiedzy. Uwagi, bo pomyłka może przynieść skutki odwrotne do zamierzonych, a wiedzy, bo nie tylko trzeba znać skutki, ale przede wszystkim wiedzieć jakie procesy zachodzą w czasie i po zastosowaniu każdego z preparatów. No i jeszcze doświadczenie, niezbędne do oceny stanu samochodu i wyboru najbardziej odpowiedniej metody naprawy lub konserwacji elementów zewnętrznych i wewnętrznych auta.
Jakkolwiek autodetailing nie ma nic wspólnego z naprawami lakierniczymi, to doświadczenie wyniesione z warsztatów blacharsko-lakierniczych i znajomość technologii ma znaczenie kluczowe. O ile grubość powłoki lakierniczej można (i trzeba) zmierzyć, to ocena stanu wyjściowego, diagnoza i wybór optymalnych procedur naprawczych, wymaga niemałej wiedzy właśnie lakierniczej. Inny jest stopień oksydacji w samochodach użytkowanych na południu Europy, inny w tych, które jeżdżą w strefach nadmorskich, jeszcze inny na północy kontynentu, w Skandynawii. Należy wiedzieć, które z defektów lakieru nie kwalifikują się do usunięcia w procesach kosmetyki samochodowej, lecz wymagają prac lakierniczych. Podobnie z niewielkim wgnieceniami, wymagającymi ingerencji blacharza, nawet jeśli lakier nie uległ uszkodzeniu.
Różne procedury i umiejętne wykorzystanie odpowiednich preparatów pozwalają prowadzić prace nad samochodami zabytkowymi, dłużej lub krócej używanymi, nowymi czy powypadkowymi. Trzeba umieć odróżnić lakiery na bazie olejów naturalnych od tych proszkowych, wodnych czy ceramicznych. Trzeba wiedzieć, że w poszczególnych fabrykach samochodowych lakiernie pracują w nieco innych warunkach, powłoki lakiernicze tej samej marki mogą się różnić, a nawet ten sam model samochodu, zależnie od daty produkcji poszczególnych egzemplarzy, może wymagać odmiennej procedury kosmetycznej.
Proces przywracania blasku, czy zabezpieczania samochodu przed utratą pięknego wyglądu, zaczyna się od dokładnego mycia. Przygotowanie samochodu do poważnych zabiegów kosmetycznych, poza umyciem, polega też na usunięciu wszelkich (także tych niewidocznych) resztek pozostałych na lakierze po poprzednich zabiegach kosmetycznych (mleczek, wosków, etc.) ale też tłuszczu, cząsteczek oleju, asfaltów czy smoły. Przy okazji można dokładnie określić stan powłoki lakierniczej, widoczne stają się wszelkie odpryski, rysy i zmatowienia. Pomiar grubości lakieru jest niezbędny przed podjęciem decyzji o polerowaniu, by ocenić jaką procedurę należy przyjąć, czy mamy wystarczająco grubą powłokę lakieru do zastosowania agresywnych past, czy też możemy jedynie zastosować delikatne mleczka, z dużą ilością tak zwanych wypełniaczy. Po wszystkich zabiegach kosmetycznych samochód lśni, lakier ma na wszystkich fragmentach karoserii identyczny, wysoki połysk i tę samą barwę. Koła, wszelkie metalowe detale, uszczelki powinny być doprowadzone do stanu pierwotnego, niekiedy trzeba oddać felgi do prostowania i lakierowania, bywa że trzeba wymienić uszczelki; są to zbiegi, które nie wchodzą w zakres prac kosmetycznych, jednak mają ogromny wpływ na efekt końcowy. Wnętrze samochodu również nie może budzić zastrzeżeń, choć tu z naprawami głęboko porysowanych plastików trudno sobie poradzić inaczej, niż wymianą nieestetycznego elementu. Przepalona papierosami welurowa tapicerka może być naprawiana, natomiast rozległe przetarcia czy rozcięcia już do takich napraw się nie kwalifikują.
Usługi profesjonalnej kosmetyki samochodowej wykonywane są z wykorzystaniem szeregu preparatów chemicznych. Producenci niektórych zapewniają, że stosowanie wyrafinowanych i pięknie nazywanych środków gwarantuje trwałość nawet i sześciu lat, pod warunkiem… Pod warunkiem regularnego serwisowania w autoryzowanym zakładzie. Pod warunkiem, że nie korzysta się z myjni mechanicznych, ani tzw. bezdotykowych (gdzie stosowana jest bardzo „ostra” chemia. Pod warunkiem także, że klient nie będzie samodzielnie wykonywał żadnych zabiegów kosmetycznych. To bardzo skuteczne działania marketingowe. Klient jest przekonany, że zastosowanie drogiego środka zapewnia sześcioletnią ochronę lakieru, tymczasem prawda jest taka, że co pół roku warstwy ochronne są odtwarzane. Cudów nie ma, najlepsze preparaty oparte na technologiach ceramicznych, mają trwałość nie większą niż rok, a i to w najkorzystniejszych warunkach eksploatacji.
Preparaty przeznaczone do prac nad powłokami lakierniczymi, przeznaczone są do różnych etapów prac. Co prawda niektórzy producenci zapewniają, iż jednym środkiem można na przykład zarówno usuwać defekty jak i polerować powierzchnię, jednocześnie zabezpieczając lakier, to zawsze będzie to pewien kompromis. Najlepsze efekty uzyskuje się wykorzystując dokładnie skomponowane produkty, przeznaczone na przykład do polerowania, do zabezpieczeń antykorozyjnych, do usuwania asfaltów, smoły czy innych substancji „zbieranych” na drogach.
Dla warsztatów wykonujących profesjonalne usługi autokosmetyki ważne jest, aby poszczególne preparaty zawsze działały tak samo, efekty pracy były przewidywalne i powtarzalne, a informacja dołączana do opakowania była pełna, lecz pozbawiona elementów marketingowych. Takie właśnie produkty opracowane zostały w laboratoriach firmy TROTON.
T1 STRONG / T1 – emulsja polerska, pozbawiona wypełniaczy do usuwania defektów lakierniczych, wynikających z napraw lub typowo eksploatacyjnych;
T2 – mleczko polerskie, doskonałe do odświeżania lakierów, usuwa drobne defekty(ślady po nieumiejętnym polerowaniu, myjniach mechanicznych, hologramy etc.);
T3 – płyn wykorzystywany do czyszczenia po polerowaniu ,nie pozostawia śladów na elementach wykonanych z plastiku;
Jest to idealny środek dla taksówkarzy, kierowców samochodów służbowych gdzie wygląd zewnętrzny auta jest bardzo ważny. Można tym preparatem szybko „umyć samochód” nie używając kropli wody.
T4 – preparat dla osób szczególnie dbających o swój pojazd, zabezpiecza bowiem powierzchnię lakieru na okres około pół roku przed wpływem warunków atmosferycznych. Idealny do zastosowania przed sezonem zimowym.
Artur Ofierski
Cromax ponownie dowodzi innowacyjności za sprawą pigmentu ChromaHybrid do lakierów bazowych Cromax® Pro Basecoat. To …
Z ogromnym entuzjazmem ogłoszono zwycięzców tegorocznej, jubileuszowej X edycji Ogólnopolskiego Turnieju Młodych Lakierników. Wydarzenie, które …
Marzysz o otwarciu własnej lakierni, ale zniechęcają Cię skomplikowane przepisy? Ten artykuł jest dla Ciebie! …