Nowe samochody nie rdzewieją. Producenci dają kilkunastoletnią gwarancję na perforację blach, zdarzają się auta bardziej niż pełnoletnie bez korozji. Ale są też niestare, za to zaatakowane przez rudą. Czyli co, jednak rdzewieją?
Zdarzają się sporadycznie egzemplarze, które opuściły fabrykę, do której akurat trafiły nienajlepsze partie blach karoseryjnych, jednak czasy, gdy auta rdzewiały już na linii produkcyjnej dawno się skończyły. Obecnie fabryczne zabezpieczenia antykorozyjne sprawdzają się przez długie lata eksploatacji aut. Ryzyko korozji wzrasta w miarę upływu czasu i powstawania najróżniejszych uszkodzeń powłok lakierniczych. A jeszcze bardziej, gdy samochód uczestniczy w drogowych przygodach, stłuczkach, obcierkach, parkingowych zbliżeniach, o poważniejszych demolkach karoserii nie wspominając. Ryzyko, a nawet pewność, że samochód zacznie pożerać rdza, gwarantują naprawy blacharsko-lakiernicze z wykorzystaniem „technologii szpachla na blachę”. To zdumiewające, że wciąż jeszcze są warsztaty, w których podkład jest wymysłem korporacyjnego szatana, który czyha na ciężko zarobione pieniądze właściciela. Zdumiewające, bo liczba szkoleń, instrukcji, publikacji czy filmików w internecie pokazujących właściwie wykonywane naprawy lakiernicze jest bardzo dużo. To nie jest fizyka kwantowa. Można,bez zgłębiania istoty antymaterii zrozumieć, dlaczego na gołą blachę szpachli kłaść nie wolno. Jeśli szpachle mają własności higroskopijne, czyli „piją wodę, jak gąbka”, to oczywiste jest, że w bezpośrednim kontakcie ze stalową blachą zacznie się korozja. Zapobiec temu jest dość łatwo – wystarczy odizolować obie warstwy. Do tego służą podkłady. Oczywiście trzeba zrobić to starannie i dokładnie, zachowując czystość, odtłuszczając i usuwając wszelkie pyły przed i po położeniu podkładu.
W „Lakierniku” pisaliśmy o tym wielokrotnie, a pan Kazio pyta: Kto powiedział, że nie można kłaść szpachli na blachę? A na tłumaczenie, że korozja to utlenianie metalu występujące w procesach elektrochemicznych, i w lakiernictwie chodzi o to, aby odseparować powierzchnię karoserii od tlenu, wody, soli, czyli od kontaktu z czynnikami atmosferycznymi, pan Kazio odpowiada, że wszystko rdzewieje, a samochody zrobione są z lichej blachy, to rdzewieć muszą. Reklamującemu jego usługi klientowi tak właśnie tłumaczy purchle na naprawianym fragmencie. Być może pan Kazio tylko udaje, że nie wie, a w rzeczywistości celowo nie używa podkładu po to, aby mieć co robić? Tyle, że klientów ma coraz to mniej… I na to też ma odpowiedź – to korporacje i nieuczciwa konkurencja zabiera mu klientów, po to, aby robić więcej i drożej. No bo pan Kazio nie ma ochoty wydawać pieniędzy, aby inwestować w kabinę, dobre materiały i narzędzia, skoro od wielu lat maluje samochody w garażu i „dobrze jest”. No, nie jest dobrze. Imię pana Kazia jest, oczywiście, zmienione, ale ilu takich „panów Kaziów” wciąż działa w branży napraw blacharsko-lakierniczych? Ilu z nich otrzymuje zlecenia od ubezpieczycieli, bo są najtańsi? Ilu z nich przeklinają posiadacze naprawionych przez „panów Kaziów” samochodów? A przecież nawet w spartańskich warunkach można naprawę wykonać tak, aby rdza nie niszczyła wykonanej pracy. Jedną z podstawowych czynności jest aplikowanie podkładu na blachę przed nakładaniem szpachli. Bo podkład, to podstawa!
Producenci materiałów i narzędzi dla lakierników prześcigają się we wprowadzaniu coraz to nowych produktów. Po części spowodowane jest to koniecznością sprostania coraz bardziej restrykcyjnym normom chroniącym środowisko, po części wymogiem spełnienia oczekiwań akcjonariuszy, czyli …
Polska Izba Motoryzacji pragnie wyróżnić najlepsze obiekty blacharsko-lakiernicze działające: w sieci autoryzowanych dealerów, innych sieciach lub działających samodzielnie. Celem konkursu jest nagrodzenie serwisów za rozwój i innowacyjność przedsiębiorstwa, nowoczesność wyposażenia i wdrożone nowe rozwiązania technologiczne, …
Celem projektu jest pozyskanie nowych pracowników lakierni poprzez proces kształcenia lub doszkalania oraz promowanie zawodu lakiernik samochodowy wśród młodzieży. Autorski program marki Sikkens został przygotowany przez specjalistów z działu technicznego AkzoNobel i wsparciu partnerów biznesowych, a jego założenia obejmują część teoretyczną oraz praktyczną. …
W przyszłym roku firma PHU Auto Piotra Jaworowskiego z Konstantynowa Łódzkiego, będzie świętować 30 – lecie istnienia. Jednak początki jego aktywności w branży sięgają jeszcze końca lat 80-tych. – Kiedyś sprzedawał ten kto miał, a …
AkzoNobel wprowadza na rynek innowacyjną i wysokowydajną technologię, na której skorzystają producenci puszek. Jest to wolne od bisfenoli, styrenu, PFAS i formaldehydu powlekanie wewnętrzne. Dział Powłok Opakowaniowych firmy opracował AccelshieldTM 300, wewnętrzną powłokę natryskową …
W przyszłym roku firma PHU Auto Piotra Jaworowskiego z Konstantynowa Łódzkiego, będzie świętować 30 – lecie istnienia. Jednak początki jego aktywności w branży sięgają jeszcze końca lat 80-tych. – Kiedyś sprzedawał ten kto miał, a …
. O tym, że amerykańska motoryzacja była z innej planety niż europejska, wiedzą wszyscy, którzy choć trochę samochodami się interesują. O ile globalne modele światowych producentów samochodów wypchnęły z dróg krążowniki szos, to amerykańska …
– Wolę mieć cel i go realizować niż marzyć – mówi Sławomir Gołąb, właściciel Serwisu Blacharsko – Lakierniczego AACOLOR w Myślenicach. Firma powstała w 2020 roku. Widok Astona Martina, Maserati, Maclarena czy Porsche czekających tu …
Szymon Orzeszko, który od dwudziestu lat maluje aerografem po raz kolejny dzieli się z nami swoją wiedzą, tym razem opowiada jak malował motocykl, którego głównym tematem przewodnim była osoba generała Witolda Urbanowicza dowódcy dywizjonu 303 …