W Wodzisławiu Śląskim jest firma Lepian Custom Painting: sklep z lakierami, artykułami około lakierniczymi, narzędziami oraz mieszalnia lakierów. W Polsce to miejsce bardziej jednak jest znane ze sprzedaży lakierów Custom oraz sztuki lakierowania motocykli. Z Patrycjuszem Gajem, właścicielem sklepu i twórcą wyjątkowych motocykli rozmawiał Mirosław Rutkowski.
Mirosław Rutkowski: W ofercie sklepu ma Pan lakiery samochodowe, motocyklowe i przemysłowe oraz lakiery z efektami Custom. Czym się różnią?
Patrycjusz Gaj: Lakiery samochodowe to systemy mieszalnicze pozwalające na odtwarzanie oryginalnych, fabrycznych kolorów samochodów. W branży motocyklowej kolorystyka jest o wiele bardziej rozbudowana jeśli chodzi o specjalne pigmenty i efekty przez co lakierowanie oraz sam dobór kolorów jest znacznie bardziej skomplikowane niż w przypadku samochodów. Jest większa paleta efektów, nierzadko są to trzywarstwowe czy czterowarstwowe powłoki, do tego wyszukane pigmenty, ziarna, specjalne dodatki, candy… Producenci motocykli częściej oferują niebanalne malowania, zgodne z oczekiwaniami klientów, ale trudne w naprawach. Nie przewidują napraw lakierniczych, zalecają wymianę elementów, ale wiadomo jak jest, w większości elementy te są naprawiane ze względu na wysokie koszty nowych. Powłoki samochodów są łatwiejsze w naprawach, lakierowanie nie jest tak wyszukane, przez co serwisy oraz warsztaty mogą z łatwością je naprawiać, choć i tutaj jest wiele nowości i producenci samochodów również wprowadzają bardziej skomplikowane kolory. Jeśli chodzi o system oferujący lakiery przemysłowe to głównie materiały do zastosowań w wielu branżach, kolorystyka nie jest tam mocno rozbudowana ale za to można uzyskać rożne rodzaje lakierów w zależności od potrzeby.
Czy to znaczy, że dobór kolorów lakierów samochodowych nie jest trudny?
Dla dobrego kolorysty w większości przypadków nie jest trudny, oczywiście ze zdarzają się kolory nad którymi trzeba dłużej popracować. Przykładem trudności mogą być kolory trzywarstwowe z barwionymi przezroczystymi powłokami lub też kolory, gdzie użyte są specjalne pigmenty, jak na przykład 46G z Mazdy. Ma on wiele odcieni, różnice te powstają na etapie produkcji, są zauważalne między autami produkowanymi w Ameryce, w Japonii, czy tymi z europejskich fabryk. W niektórych systemach kolor ten występuje w prawie 40 wariantach, a w niektórych nie można wcale zrobić koloru ze względu na brak odpowiedniego pigmentu. Ważny jest zatem dobór koloru oraz aplikacja, ilość warstw i inne czynniki. W codziennej pracy z kolorami dużym ułatwieniem jest dobry system mieszalniczy który daje wiele możliwości i wsparcie dla użytkownika oraz posiada pigmenty stosowane w nowych kolorach producentów samochodów. Jeśli pracuje się na słabym systemie, to praca jest trudniejsza i stwarza więcej problemów. Ale sam system to nie wszystko. Liczą się doświadczenie i umiejętności kolorysty który na nim pracuje. W naszej mieszalni nie boimy się trudnych tematów i dobieramy te nawet najbardziej wyszukane kolory samochodowe oraz motocyklowe. Klienci przysyłają do nas trudne przypadki z całej Polski i również zagranicy
Jaka jest cena przygotowania koloru?
Prostego przygotowania koloru nie wyceniamy, jest w cenie lakieru, który sprzedajemy, czyli klient płaci za lakier. Trafiają się czasem wyjątkowo trudne kompozycje, których przygotowanie wymaga wielu natrysków próbnych i licznych korekt, w przypadku motocykli często opracowania receptury od zera, ponieważ nie występuje ona wcale. Wtedy może być to koszt rzędu 100 do 300 złotych. Za pracę z kolorem plus koszt lakieru. Dzięki temu, że robimy kolory motocyklowe od lat, mamy już swoją bazę danych i własne receptury. Ale żeby było możliwe robienie tych kolorów niezbędne są specjalne składniki.
Ilu klientów dziennie obsługuje mieszalnia i jakie ilości lakierów zamawiają klienci?
Średnio dziennie przygotowujemy okolu 20-30 kolorów, ale klienci odwiedzają nasz sklep nie tylko po lakiery, ale również dodatki i sprzęt. Zamawiają głównie od 100 ml do 1-2 litrów. Jeśli chodzi o lakiery przemysłowe to są to większe ilości. Sporo materiałów sprzedajemy wysyłkowo, poprzez nasz sklep internetowy oraz dla klientów, którzy piszą lub telefonują do nas.
A co z lakierami przemysłowymi?
Różne rodzaje żywic pozwalają przygotować lakiery o wielu zastosowaniach. W większości są to lakiery na bazie poliuretanów, akryle, gruntoemalie i inne; kolorystyka nie ma tak wielkiego znaczenia.
Ile osób zajmuje się obsługą klientów mieszalni i sklepu?
Jesteśmy czteroosobowym zespołem.
Czy trzeba mieć jakieś szczególne zdolności, aby idealnie dobierać kolory lakierów?
Potocznie w naszej branży mówi się, że ktoś dobrze „widzi kolory”. Tak, to prawda trzeba mieć zdolność rozróżniania barw. Jednak same predyspozycje, to nie wszystko, potrzebna jest jeszcze nauka i praktyka. Praca kolorysty wymaga przede wszystkim znajomości pigmentów, jak się zachowują, jak barwią. Jakie tworzą efekty. Ważne jest doświadczenie, staranność i dokładność w pracy. Spektrofotometr czy oprogramowanie kolorystyczne, to narzędzia, które jedynie wspierają osobę przygotowującą kolor. Podstawą jest umiejętność pracy z pigmentami i przede wszystkim samodzielne korygowanie kolorów, tego nie zastąpi żadne urządzenie. Niestety coraz mniej jest ludzi, którzy chcą się tego uczyć, którzy nie polegają tylko na sprzęcie i potrafią samodzielnie korygować i dopasować kolor.
Wrócił Pan z Retro Motor Show w Poznaniu. Jakie wrażenia?
Wrażenia pozytywne, bardzo ciekawe klasyczne i zabytkowe samochody. Ale zaskoczyło mnie to, że większość była polakierowana na średnim i słabym poziomie. To dziwne, bo Polska słynie z bardzo dobrej jakości renowacji i wykończenia powłok lakierniczych. Oczywiście to, co widzimy na takich imprezach, to tylko mała część tego, co potrafią nasi fachowcy. Jestem pewny, że poziom lakiernictwa, a zwłaszcza renowacji samochodów zabytkowych, jest w Polsce bez wątpienia wysoki. Jeśli chodzi o uczestnictwo w Targach, to miałem przyjemność gościć na stoisku Novolu oraz Anest Iwata i wraz z kolegami z branży aerografu i lakierowania custom prezentowaliśmy „na żywo” jak wygląda nasza praca, malujowaliśmy, spotykaliśmy się z ludźmi. To bardzo fajna inicjatywa.
Na stronie www znajduję informację, że „Zajmujemy się lakierowaniem artystycznym motocykli, kasków oraz innych przedmiotów.” Czy to jest główny obszar Pana działalności?
Zgadza się, ale w następnym zdaniu informujemy, że sprzedażą lakierów samochodowych i motocyklowych zajmujemy się od ponad 20 lat. Za dwa lata obchodzę trzydziestolecie pracy w tej branży Podstawą firmy są mieszalniki lakierów oraz sklep z materiałami lakierniczymi i narzędziami. No i wiedza oraz doświadczenie naszej ekipy. Mamy klientów, którzy przychodzą do nas od dwudziestu lat, mamy klientów profesjonalistów, mamy amatorów, wszystkim służymy wsparciem, doradztwem i dopasowaną do potrzeb ofertą produktów. Mamy bardzo wielu klientów z całego kraju i zlecenia lakierowania motocykli czy kasków.
Czy artystyczne lakierowanie motocykli jest ważniejsze od sprzedaży i mieszalni lakierów?
Nie jest ważniejsze, jest częścią mojej działalności. Ale lakierowanie motocykli to pasja, radość i satysfakcja. Najpierw powstaje projekt, potem praca z kolorami, dobór pigmentów, poszukiwanie ciekawych efektów, grafiki i wyobraźnia i na koniec efekt. To ciągłe poszukiwanie nowych kompozycji, zestawów barw, struktur, kształtów i form. Wciąż pojawiają się nowe wyzwania zarówno technologiczne, jak i warsztatowe.
Lakierowanie motocykli to bardziej rzemiosło, czy sztuka?
Myślę, że to połączenie rzemiosła ze sztuką. Rzemiosłem jest umiejętność wykorzystania najlepszych narzędzi, dobrania takich materiałów, które pozwolą uzyskać efekty przewidziane w projekcie, wykonanie złocenia czy wyklejania. Wszystko to służy realizacji projektu, który jest tworzeniem, czyli – można powiedzieć – sztuką. Bez solidnego rzemiosła, czyli opanowania całego procesu lakierowania, nie może powstać żaden artystyczny projekt motocykla.
Czy motocykle są Pana hobby?
Hobby to chyba jest za małe słowo, motocykle to sposób na życie, to cały mój świat, wokół nich wszystko się kręci, są wszędzie, w domu, w sklepie, a części można znaleźć dosłownie w każdym pomieszczeniu. Towarzyszą mi cały czas i mam ich coraz więcej
Zapewne są to piękne i niepowtarzalnie polakierowane egzemplarze?
No właśnie nie. Trochę jak z tym szewcem, który nie ma butów… Niestety nie udaje się zrealizować projektu dla siebie. Ale zaplanowałem, że tej zimy zrealizuję malowanie przynajmniej dwóch swoich motocykli
Życzę zrealizowania planów. Dziękuję za rozmowę
Odwiedziliśmy największe muzeum motoryzacyjne w Polsce, które znajduje się w Oławie na Dolnym Śląsku. W ogromnej hali jest kilkaset różnego rodzaju pojazdów, przede wszystkim historycznych. „Zobaczymy tu np. ostatniego wyprodukowanego Fiata 126p, najstarsze auto …
Producenci materiałów i narzędzi dla lakierników prześcigają się we wprowadzaniu coraz to nowych produktów. Po części spowodowane jest to koniecznością sprostania coraz bardziej restrykcyjnym normom chroniącym środowisko, po części wymogiem spełnienia oczekiwań akcjonariuszy, czyli …
Polska Izba Motoryzacji pragnie wyróżnić najlepsze obiekty blacharsko-lakiernicze działające: w sieci autoryzowanych dealerów, innych sieciach lub działających samodzielnie. Celem konkursu jest nagrodzenie serwisów za rozwój i innowacyjność przedsiębiorstwa, nowoczesność wyposażenia i wdrożone nowe rozwiązania technologiczne, …
Celem projektu jest pozyskanie nowych pracowników lakierni poprzez proces kształcenia lub doszkalania oraz promowanie zawodu lakiernik samochodowy wśród młodzieży. Autorski program marki Sikkens został przygotowany przez specjalistów z działu technicznego AkzoNobel i wsparciu partnerów biznesowych, a jego założenia obejmują część teoretyczną oraz praktyczną. …
W przyszłym roku firma PHU Auto Piotra Jaworowskiego z Konstantynowa Łódzkiego, będzie świętować 30 – lecie istnienia. Jednak początki jego aktywności w branży sięgają jeszcze końca lat 80-tych. – Kiedyś sprzedawał ten kto miał, a …
W przyszłym roku firma PHU Auto Piotra Jaworowskiego z Konstantynowa Łódzkiego, będzie świętować 30 – lecie istnienia. Jednak początki jego aktywności w branży sięgają jeszcze końca lat 80-tych. – Kiedyś sprzedawał ten kto miał, a …
. O tym, że amerykańska motoryzacja była z innej planety niż europejska, wiedzą wszyscy, którzy choć trochę samochodami się interesują. O ile globalne modele światowych producentów samochodów wypchnęły z dróg krążowniki szos, to amerykańska …
– Wolę mieć cel i go realizować niż marzyć – mówi Sławomir Gołąb, właściciel Serwisu Blacharsko – Lakierniczego AACOLOR w Myślenicach. Firma powstała w 2020 roku. Widok Astona Martina, Maserati, Maclarena czy Porsche czekających tu …
Szymon Orzeszko, który od dwudziestu lat maluje aerografem po raz kolejny dzieli się z nami swoją wiedzą, tym razem opowiada jak malował motocykl, którego głównym tematem przewodnim była osoba generała Witolda Urbanowicza dowódcy dywizjonu 303 …