Customowe motocykle i kaski. Vintage i dziki zachód to jego motywy przewodnie

Customowe motocykle i kaski. Vintage i dziki zachód to jego motywy przewodnie

Tatanka” – tak nazwał swojego Harley-Davidsona Fat Boya ’93 Myroslav Fareniuk, którego w lutym spotkaliśmy na Kustomhead 2025 we Wrocławiu. To właśnie customizacją motocykli zajmuje się na co dzień nasz rozmówca. Jak sam podkreśla, jego ostatnia perełka nawiązuje do dzikiego zachodu.

Kustomhead to impreza, która przyciąga prawdziwych pasjonatów starych samochodów, motocykli i rowerów customowych. Tak było i w tym roku, kiedy spotkaliśmy pana Myroslava Fareniuka. W Warszawie prowadzi firmę MF Customs, która zajmuje się m.in. naprawą i konserwacją motocykli. Skupia się jednak na Harleyu-Davidsonie. Jak sam mówi, choppery buduje w całości ze starych Harleyów, a przy malowaniu stosuje klasyczne płomienie, metaliczne odcienie oraz inne wyjątkowe motywy.

Harley-Davidson, jak na dzikim zachodzie

W Hali Stulecia we Wrocławiu zaprezentował swoje najnowsze dzieło – Harley-Davidson Fat Boy ’93 malowany w różnych stylach. – Jest tu m.in. western i Indian style. Bardzo lubię tworzyć coś nawiązującego do historii – mówi nam Myroslav Fareniuk.
Wzór, który zastosował swoim motocyklu nawiązuje do dzikiego zachodu, który fascynował go od dzieciństwa.

IMG WA

– W dzieciństwie bardzo lubiłem dziki zachód. Podoba mi się indiański styl. Pomyślałem, że kulturę natywnych Amerykanów można ciekawie ukazać. A więc na wzorze na zbiorniku przedstawiona jest scena z Indianami przed bitwą. Wcześniej tym motocyklem, jeszcze bez malowania objechałem całą Polskę – opowiada nam Myroslav. Później dodał, że miał pachnieć drogą i oddychać historią. – Motocykl, który tutaj prezentuję najpierw zrobiłem w jednym kolorze, potem doszły do tego wzory, pękania, patynowanie. Lubię vintage i poszukiwanie części, które można dopasować do motocyklu lub na customową odzież. To daje niesamowity efekt – zaznacza.

W MF Customs motocykle budowane są nie do muzeów, a do wyjazdu na drogę.
– Nie ma znaczenia, czy to dopracowany Sportster w stylu café racer, czy stary Fat Boy przerobiony na choppera.

Ważne, żeby jechał, żył, czuł świat pod kołami. I żeby chciało się cisnąć dalej, aż skończy się paliwo albo wzejdzie słońce – tłumaczy właściciel firmy.

W rozmowie z nami, opowiada, że zajmuje się także dodatkami do motocyklów.
– Sam też szyję siedzenia, maluję i spawam, buduje właściwie od zera. Detale wycinam z blachy.

IMG WA

Najważniejsze są detale
– Pierwszy motocykl złożyłem na Ukrainie, pomalowałem kask i przyjechałem do Polski. Wtedy pytano mnie o ten kask i malowanie. Zacząłem robić kaski, do tego customowe buty, odzież. W moich ciuchach chodzą gwiazdy związane z muzyką industrialną – mówi Myroslav.

  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG WA
  • IMG HDR

Później zaczął zajmować się malowaniem motocykli. Harleya-Davidsona Fat Boya ’93 złożył w dwa miesiące. Tym samym modelem jeździł Arnold Schwarzenegger w Terminatorze.
– Kupiłem go w oryginale i przebudowałem. Potem dorobiłem różne detale, np. podnóżki, które zamówiłem z Indonezji – dodaje i zaznacza, że na wykonanie danego projektu trzeba zarezerwować od sześciu miesięcy do roku czasu. Myroslav Fareniuk mieszkając w Ukrainie tworzył customową odzież, którą wysyłał do Japonii i Stanów Zjednoczonych, bo jak tłumaczy, właśnie tam było największe zapotrzebowanie na tego typu produkty. Odzież wysyłana była m.in. do dwóch sklepów w Tokio, które podczas pandemii zostały zamknięte.
Gdy na Ukrainie wybuchła wojna, zajął się motocyklami. Dziś oprócz warsztatu prowadzi sklep, w którym można kupić customowe kaski. Wszystko ręcznie robione, pęknięcia farby, z efektem postarzenia kolorów, tapicerowane skórą, czy stosowanie farby, która ma zdolność gromadzenia światła i świeci w nocy.
Autor tekstu  Waldemar Radziewicz   Zdjęcia : Waldemar Radziewicz i MF Customs

Zobacz również inne wątki z tej kategorii

Najnowszy numer czasopisma Lakiernik
Newsletter

Bądźmy w kontakcie Zapisz się do naszego Newslettera

Newsletter
Copyright (C) lakiernik.com.pl
Realizacja strony: Estymo
Wyjście
Przeiń na górę