Podczas licznych szkoleń przeprowadzanych w Centrum Szkoleniowym NOVOL nie tylko staramy się przedstawiać nasze najnowsze produkty, ale przede wszystkim pomóc naszym klientom w rozwiązywaniu różnych problemów technicznych z którymi borykają się na co dzień. Jednym z najczęściej spotykanych w lakiernictwie samochodowym problemów jest zjawisko ,,siadania” i odznaczania się strefy brzegowej. Potocznie nazywane ,,aureolami”, ,,otoczkami”, „kontur mapą” nie rzadko „siadaniem krawędziowym” itp.
Zjawisko jest na tyle powszechne, że każdy fachowiec potrafi je zapewne zidentyfikować, lecz nie zawsze wyjaśnić.
Jak zwykle w takich sytuacjach przyczyn może być wiele. Wymienię te najczęściej spotykane:
1.nakładanie zbyt grubych warstw podkładu (całość pracy);
2.zbyt gruba pierwsza warstwa podkładu;
3.zbyt krótki czas suszenia;
4.niedoschnięta szpachlówka lub podkład;
5.przejście pomiędzy szpachlówką i starym lakierem nie zostało odpowiednio przeszlifowane , przygotowane;
6.niewłaściwy dobór produktów do wykonywanej pracy;
7.niewłaściwa ilość i rodzaj rozcieńczalnika użytego do przygotowania podkładu.
W tym ostatnim przypadku największym zagrożeniem dla naszej pracy jest stosowanie tzw. rozcieńczalników uniwersalnych lub wszechobecnego w warsztatach nitro.
Szczególnie ten ostatni zawierający prawie zawsze kilka procent wody dodawanej w postaci alkoholu metylowego powoduje największe zniszczenia.
Wszystkie utwardzacze dla produktów akrylowych oparte są na izocyjanianach bardzo wrażliwych na obecność wody, która je ,,neutralizuje” przez co podkład może być niedosuszony (pkt 4) oraz stracić swoją twardość i odporność chemiczną. Zamiast wariantu 4:1 otrzymujemy 7:1, a tym samym trudności w obróbce, zacieki, „zabijanie” papierów ściernych, siadanie itp.
Na opakowaniach wszystkich utwardzaczy SPECTRAL znajduje się piktogram ostrzegający przed tym zjawiskiem ale mało kto zna jego właściwe znaczenie. Rys1.
Fakt reakcji utwardzacza z wilgocią można zaobserwować na już otwartych i użytych opakowaniach, kiedy to wokół korka pojawiają się wyraźnie skrystalizowane, twarde i kruszące się fragmenty utwardzacza. Rys2.
Co zatem możemy zrobić, aby zmniejszyć ryzyko powstawania wyżej wymienionego problemu?
Przede wszystkim wyeliminować przyczyny, tzn. nie nakładać zbyt grubych warstw podkładu, stosować dedykowane rozcieńczalniki, chronić utwardzacze przed wilgocią, lepiej przygotowywać powierzchnię, dobrać adekwatne do pracy produkty, a nade wszystko włączyć do swojej technologii PODKŁAD EPOKSYDOWY, np. SPECTRAL UNDER 385.
Kiedy i dlaczego?
Prawidłowa technologia przygotowania powierzchni, która wymaga profilowania i posiada odsłonięte fragmenty czystego metalu, to nałożenie podkładu antykorozyjnego i dopiero nakładanie szpachlówek poliestrowych, które muszą być następnie zaizolowane. I tutaj zaczyna się problem.
Jeśli ktoś użyje wyłącznie starej generacji podkład np. HS lub tani podkład tzw. wypełniający o bardzo dużej średnicy wypełniaczy, to po aplikacji warstw dekoracyjnych bardzo często powstają wyraźne ślady na strefie brzegowej. Oczywiście nie ukazuje się to od razu, ale dopiero po paru tygodniach, kiedy samochód jest już eksploatowany przez klienta. Rys3.
A tymczasem wystarczyło wziąć odrobinę podkładu epoksydowego przed aplikacją podkładu akrylowego, nałożyć 1-2 warstwy pistoletem o dyszy 1,3 – 1,4 i powstanie problemu redukujemy prawie do zera.
Jak to działa?
Najczęściej spotykany schemat naprawy to: Rys4.
Rekomendowana przez nas technologia naprawy to następujący schemat: Rys5.
Dzięki zastosowaniu cienkiej warstwy podkładu epoksydowego, np. Spectral UNDER 385 Rys.6
w górnej partii naprawianego elementu, przed aplikacją podkładu akrylowego otrzymujemy:
1.lepsze zabezpieczenie dolnych warstw przed migracją agresywnych rozcieńczalników z warstw dekoracyjnych;
2.zabezpieczenie antykorozyjne fragmentów odkrytego metalu;
3.izolację szpachlówki poliestrowej, która zabezpiecza nas przed powstawaniem przebarwień na lakierze w wyniku zadozowania zbyt małej lub zbyt dużej ilości utwardzacza . Rys7.
Najczęściej spotykany schemat naprawy z zastosowaniem wyłącznie podkładu akrylowego jako izolatora może być niekiedy niewystarczający przy aplikacji grubych warstw lakieru bazowego z bardzo agresywnymi rozcieńczalnikami. Rozcieńczalniki migrują w głąb powierzchni, naruszają nam odsłonięte fragmenty starej powłoki, szczególnie bazy i mamy znany nam wszystkim problem: kontur-mapy.
Schemat i fotografia pokazuje, jak cienka warstwa podkładu epoksydowego ogranicza lub w ogóle uniemożliwia przedostawanie się rozcieńczalników do dolnych warstw, a tym samym pojawianie się w/w wady.
Stosując podkład epoksydowy możemy również zaobserwować lekką reakcję z podłożem i powstawanie ,,aureoli”. Rys 10.
Pojawiają się one najczęściej jednak tylko raz, a pokryte dobrym podkładem akrylowym (polecamy linię SPECTRAL) skutecznie zabezpieczają nas przed ,,nadtrawianiem” .
Podkład epoksydowy w rekomendowanym schemacie możemy stosować w wariancie ,,mokro na mokro”, to znaczy bez konieczności matowania. Po aplikacji cienkiej warstwy odczekujemy ok. 20 minut (zależy od grubości warstwy oraz temperatury) i nakładamy podkład akrylowy. Całość pozostawiamy na odpowiedni czas do utwardzenia, a następnie ,,matujemy” przygotowując pod warstwę dekoracyjną. Staramy się nie przeszlifować ponownie do dolnych warstw, w czym pomagają nam nowoczesne podkłady akrylowe z linii SPECTRAL UNDER 365 (ewentualnie SPECTRAL UNDER 335 lub SPECTRAL UNDER 325). Podkłady te posiadają bardzo małej średnicy wypełniacze oraz odpowiednią ilość żywicy, dzięki którym powierzchnia jest bardzo gładka i nie wymaga tak silnego szlifowania (oszczędność czasu, materiałów ściernych a tym samym zmniejszamy koszty).
Dlatego gorąco zachęcam do włączenia w swój system przygotowania pojazdów przed lakierowaniem podkładu epoksydowego, gdyż przy niewielkim wysiłku i kosztach uzyskujemy nieproporcjonalnie lepszy efekt jakościowy, który zapewne docenią Państwa klienci.
Rafał Mania
doradca techniczny NOVOL refinish
Rysunki oraz zdjęcia do tego artykułu znajdziecie tu: https://www.facebook.com/Lakiernik/?fref=ts
W ostatnich dniach w firmie TROTON odbyły się kompleksowe ćwiczenia przeciwpożarowe, które miały na celu przygotowanie pracowników oraz służb ratowniczych na sytuacje awaryjne. W wydarzeniu uczestniczyły jednostki Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kołobrzegu oraz …
Firmy 3M i Axalta ogłosiły dziś rozpoczęcie współpracy nad cyklem szkoleń dla samochodowej branży napraw lakierniczych. Będzie on składał się z 5 modułów – każdy będzie w praktyczny sposób pomagał zarówno lakiernikom, jak i serwisom poznawać najlepsze praktyki oraz …
Cromax® poszerza linię ChromaHybrid o nowy pigment ChromaHybrid WH1729 Magma Red, którego można używać zarówno z systemami lakierów bazowych Cromax Pro, jak i Chromax EZ+. Produkt jest już dostępny w sprzedaży. Stanowi on odpowiedź firmy na rosnącą popularność …
W przyszłym roku firma PHU Auto Piotra Jaworowskiego z Konstantynowa Łódzkiego, będzie świętować 30 – lecie istnienia. Jednak początki jego aktywności w branży sięgają jeszcze końca lat 80-tych. – Kiedyś sprzedawał ten kto miał, a …
. O tym, że amerykańska motoryzacja była z innej planety niż europejska, wiedzą wszyscy, którzy choć trochę samochodami się interesują. O ile globalne modele światowych producentów samochodów wypchnęły z dróg krążowniki szos, to amerykańska …
– Wolę mieć cel i go realizować niż marzyć – mówi Sławomir Gołąb, właściciel Serwisu Blacharsko – Lakierniczego AACOLOR w Myślenicach. Firma powstała w 2020 roku. Widok Astona Martina, Maserati, Maclarena czy Porsche czekających tu …
Szymon Orzeszko, który od dwudziestu lat maluje aerografem po raz kolejny dzieli się z nami swoją wiedzą, tym razem opowiada jak malował motocykl, którego głównym tematem przewodnim była osoba generała Witolda Urbanowicza dowódcy dywizjonu 303 …