• Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • RSS
  • Mapa strony
Lakiernik

SZACH-MAT

Fantazja ludzka nie zna granic. Naszą pracownię często odwiedzają ludzie z nietypowymi oczekiwaniami. Posiadanie dobrego samochodu już nie wystarcza, szukają czegoś więcej. Najlepiej pracy, której nie wykonała maszyna, coś wyjątkowego, wykonanego ręcznie. Nasze zadanie  polegało na zaprojektowaniu grafiki przeznaczonej dla kobiety-kierowcy i naniesionej na karoserię BMW X1. Jak to połączyć? Postanowiliśmy „położyć” na masce samochodu zwiewną chustę,

Draperia_2015

która miała sprawiać wrażenie, że za chwilę zsunie się z samochodu. Chusta miała wzór szachownicy. To motyw znany z branży motoryzacyjnej. W celu przygotowania odpowiednich szablonów i ustalenia rozmiaru szachownicy, wykonaliśmy papierową makietę w skali 1:1.

Draperia_2015

Makieta została ukształtowana bezpośrednio na samochodzie. Szkaliśmy najlepszego ułożenia fałdek, naturalnego udrapowania. Jeden z narożników celowo zsuwał się z maski na nadkole, sprawiając wrażenie, jakby chusta miała za chwilę upaść na ulicę. Wykonano serię zdjęć i na ich podstawie powstał rysunek wektorowy w komputerze. Szablon od samego początku uwzględniał pofałdowane linie i już na tym, „płaskim” etapie widoczny był przestrzenny efekt. Szablon został wycięty z folii szablonowej i przeniesiony za pomocą papieru transferowego na uprzednio zmatowioną i odtłuszczoną karoserię.

Draperia_2015

Rozpoczęły się prace malarskie. Obszar wyłączony z grafiki został zakryty papierem maskującym.

Draperia_2015

Czarne pola szachownicy stanowiły oryginalny kolor karoserii. Dlatego praca była malowana głównie bielą. Najpierw, po demontażu odpowiednich prostokątów, zostały pomalowane lakierem bazowym pola szachownicy.

Draperia_2015

Po wyschnięciu białej bazy zdemontowano folię z czarnych kratek. Powoli zaczęła się wyłaniać pofałdowana tkanina. Teraz, z wolnej ręki, należało zaakcentować bielą najbardziej wypukłe miejsca. Natomiast czernią, delikatnie wycieniować boki fałd, uzyskać iluzję światła i cienia.

Draperia_2015

Na tym etapie należy bardzo uważać, aby nie przyciemnić obrazu. Lepiej stosować zasadę, że dodać farby można w każdej chwili, ale odjąć już nie. Klient zażyczył sobie dodatkowo, aby na chuście wkomponować datę, inicjały, logo BMW X1 oraz… logo swojej firmy. Powstał pomysł, aby wszelkie napisy ukryć w kodzie kreskowym, logo wtopić niejako w szachownicę chusty, a logo firmowe będzie naniesione na „wszywkę” producenta. W ten sposób udało się rozmieścić wiele informacji, nie naruszając głównej koncepcji.

Otaczający papier maskujący i folia szablonowa zostały zdemontowane.

Draperia_2015

Kolejnym krokiem było uzyskanie efektu, że chusta „leży”, a miejscami wręcz unosi się nad karoserią. W tym celu należało na karoserii namalować lekki cień od chusty. Ale jak namalować cień na czarnej karoserii? Należało lekko rozjaśnić tło w miejscu, gdzie chusta z nim sąsiaduje. W tym celu cały obszar wykonanej dotąd grafiki należało zamaskować.

Draperia_2015

Najpierw, delikatnie przecieniowano białą bazą obszar wzdłuż krawędzi i następnie czernią został pomalowany cień. Ten etap należy wykonywać ostrożnie, aby nie przesadzić z efektem światła i cienia. Teraz wystarczyło zdjąć maskowanie i dopracować szczegóły kompozycji. Następnie, po delikatnym usunięciu odkurzu malarskiego i przeglądu krawędzi maskowanych miejsc, nałożono dwie warstwy lakieru bezbarwnego. Polerowanie całej powierzchni jeszcze bardziej uprzestrzennilo grafikę, a kolory stały się bardziej soczyste.

Draperia_2015

Dodatkowo, na klapie bagażnika, motyw został powtórzony w postaci wystającego narożnika tkaniny. Na zdjęciu jest pokazany etap przed lakierem bezbarwnym.

Draperia_2015

Pojazd, po ukończeniu pracy graficznej, robił duże wrażenie w ruchu miejskim.

Marzena i Andrzej Karpińscy

Zobacz również
  • Jeździ MZ ES 250 Trophy już od ponad 50 lat. Filmowy motocykl wpisał się w krajobraz Sławna

    Ten motocykl to prawdziwa legenda. Chyba wszyscy kojarzą go ze słynnej komedii „Nie lubię poniedziałku”. MZ ES 250 Trophy w latach 70-tych królował na polskich drogach. Pojazd, który dziś wzbudza niemałe zainteresowanie wśród miłośników motoryzacji …

    Jeździ MZ ES 250 Trophy już od ponad 50 lat. Filmowy motocykl wpisał się w krajobraz Sławna
  • Suzuki „Eljot”, czyli miniaturowa wersja jeepa. Za tym autem do dziś oglądają się dziewczyny

    Suzuki LJ 80 (eljot) to samochód legenda. Kultowa terenówka produkowana w latach 1977-1983 kojarzona z wakacyjnym autem zapisała się w historii i do dziś budzi wśród wielu osób sentyment. Tak jest w przypadku Piotra Gacia …

    Suzuki „Eljot”, czyli miniaturowa wersja jeepa. Za tym autem do dziś oglądają się dziewczyny
  • Przygoda z aerografią zaczęła się od Harleya-Davidsona. Płomienie zachwyciły znajomych

      Jak sam mówi jest w stanie namalować wszystko, od figur geometrycznych po czaszki i płomienie. Swoją pasję do aerografii nieustannie rozwija i cały czas eksperymentuje. Marcin Tatar Tatarczuk daje drugie życie motocyklom, a jego …

    Przygoda z aerografią zaczęła się od Harleya-Davidsona. Płomienie zachwyciły znajomych
  • Kaski – malowanie postaci

    Malowanie kasku może być dość proste, ale dające satysfakcję lecz możemy też mieć bardziej skomplikowany wzór. Malujemy kask na kolor, dookoła szparunek, obwódka w postaci jednej lub dwóch linii, do tego logo i mamy naprawdę …

    Kaski – malowanie postaci
  • Kolejne Retro Motor Show za nami

    Tegoroczna edycja ugruntowała poznańskie wydarzenie jako największe w Polsce targi pojazdów zabytkowych. Na rekordowej powierzchni – w 5 halach na niemal 35 000 m2 – znalazło się 948 pojazdów. Zobaczyło je 26 742 zwiedzających. W …

    Kolejne Retro Motor Show za nami

Dodaj ogłoszenie

Dodaj ogłoszenie

Newsletter
Bądźmy w kontakcie
Zapisz się do naszego Newslettera
Zapisz się
x