Nagrzewanie indukcyjne może być kojarzone z coraz to bardziej popularnymi kuchniami indukcyjnymi. Dla niektórych technologia znana jest od wielu lat i spotykana często w hutnictwie gdzie indukcję wykorzystuje się do topienia metali w olbrzymich piecach. Powstawanie coraz to nowszych technologii zaowocowało skonstruowaniem urządzeń które wykorzystując technologię nagrzewania indukcyjnego zagościły na stałe w warsztatach samochodowych.
Obecnie na rynku można spotkać wiele urządzeń wykorzystujących tą technologię, która pozwala na bezogniowe podgrzewanie metalowych elementów. Pierwsze podgrzewacze indukcyjne stosowane w warsztatach spotykane były tylko w serwisach napraw powypadkowych samochodów użytkowych, gdzie siły występujące podczas prostowania ram nośnych uniemożliwiały przywrócenie pierwotnego kształtu. Urządzenia te charakteryzowały się olbrzymimi gabarytami oraz dużą mocą pobieraną z sieci elektrycznej. Z biegiem lat postęp technologii umożliwił stworzenie urządzeń o mniejszych gabarytach, bardziej wydajnych, które znalazły szereg innych zastosowań w warsztatach i obecnie można spotkać nagrzewacz indukcyjny w wielu serwisach samochodowych.
Zasada działania podgrzewaczy indukcyjnych
Ogólna zasada nagrzewania indukcyjnego polega na wytworzeniu wysokiej temperatury w przewodniku prądu elektrycznego za pomocą prądów wirowych. Aby wytworzyć to zjawisko, konieczne jest zastosowanie wielu zjawisk elektromagnetycznych. Elementem generującym prądy wirowe w przewodniku jest wzbudnik składający się z wielu przewodników w postaci cylindrycznie ułożonej cewki. Zbudowana jest ona z wielu zwojów bądź płaskiego elementu w postaci ferrytu. Przepływ przemiennego prądu o odpowiedniej częstotliwości przez wzbudnik powoduję powstanie zmiennego w czasie pola magnetycznego. W przewodniku znajdującym się takim polu magnetycznym indukuje się siła elektromotoryczna która prowadzi do powstania prądów wirowych. Powstawaniu prądów wirowych tzw. prądy Foucaulta towarzyszy wydzielanie olbrzymich ilości ciepła dzięki prawu Joule’a-Lenza.
Specyfika podgrzewania indukcyjnego
Wzbudnik w podgrzewaczach indukcyjnych w znacznym stopniu narażony jest na działanie temperatury ze strony podgrzewanego elementu. Aby zredukować wpływ ciepła, konieczne jest zastosowanie chłodzenia w postaci przepływu cieczy. W urządzeniach mniejszych znajduję się wyłącznie pompa wymuszająca obieg płynu przez wzbudnik. W większych nagrzewaczach oprócz obiegu, znajduję się także układ chłodzenia, który pozwala na dużo bardziej wydajniejszą pracę i utrzymywanie w odpowiedniej temperaturze wszystkich elementów chłodzonych takich jak bardzo ważny moduł IGBT na radiatorze. W warsztatach samochodowych gdzie nie ma urządzenia do indukcyjnego podgrzewania metali, korzysta się w dalszym ciągu z palnika. Metoda ta ma wiele wad w porównaniu z nagrzewaniem indukcyjnym. Szczególnie istotna jest pojawienie się zjawiska nawęglania przez podgrzewanie elementu za pomocą otwartego ognia. Proces ten powoduję niekorzystne zmniejszenie parametru wytrzymałości na rozciąganie oraz zwiększenie „kruchości” oraz twardości. Elementy metalowe stają się wówczas dużo bardziej podatne na pęknięcia i zerwania. W przypadku nagrzewania indukcyjnego, proces ten jest wykluczony gdyż nie ingeruje żadnymi związkami chemicznymi z zewnątrz a wzbudza jedynie ruchy cząsteczkowe wewnątrz materiału. Palnik wykorzystuje otwarty ogień przez co staję się problematyczny w momencie kiedy obok podgrzewanego elementu znajdują się przewody paliwowe, hydrauliczne lub inne narażone na szybkie spalanie. Taki problem można wykluczyć przy indukcji, gdyż nagrzaniu ulega tylko element z którym styka się wzbudnik.
Nagrzewnice indukcyjne są również dużo bardziej bezpieczne ponieważ nie wykorzystują żadnych paliw i nie generują otwartego ognia. Końcówka robocza nie nagrzewa się się na skutek działania prądu zasilania lecz jedynie częściowo odbiera ciepło od rozgrzewanego materiału. Dzięki tym zaletom urządzenie jest ergonomiczne i ekologiczne i całkowicie bezpieczne dla użytkownika.
Bogusław Raatz
HERKULES AUTO-TECHNIKA
Na świecie funkcjonuje wiele urządzeń do napraw powypadkowych pojazdów. Na przestrzeni lat powstało bardzo dużo firm produkujących oprzyrządowanie dla warsztatów prowadzących naprawy uszkodzonych w wyniku kolizji samochodów. Wiele z tych firm już dawno nie działa …
Wraz ze wzrostem rozwoju motoryzacji, wzrasta zagrożenie dla środowiska naturalnego. A szczególnie jeżeli chodzi o ilość wyrzucanych, zużytych i uszkodzonych elementów z tworzyw sztucznych. Elementy metalowe są przerabiane powtórnie przez huty, ogumienie przez zakłady chemiczne, …
Jak dobrać spoter? Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Z wyposażeniem dodatkowym czy bez? Warto przeanalizować urządzenia do napraw uszkodzonych poszyć zwane wyciągarkami lub pulerami, czy też spoterami. Przy okazji warto dodać, że spotter to …
Te słowa można bardzo często usłyszeć od właścicieli serwisów blacharsko-lakierniczych, blacharzy, a czasami i tzw. rzeczoznawców. O laikach nie wspomnę, ale ich zdanie w tej kwestii raczej nas nie interesuje. O czym mowa? Drzwi samochodu …
Zorganizowana w dniach 4-5 czerwca 2024 roku przez Katedrę Eksploatacji Maszyn i Transportu Wydziału Inżynierii Mechanicznej Politechniki Bydgoskiej im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich i oraz Instytut Technologii Karoserii konferencja wzbudziła ogromne zainteresowanie zarówno wśród przedstawicieli …
W przyszłym roku firma PHU Auto Piotra Jaworowskiego z Konstantynowa Łódzkiego, będzie świętować 30 – lecie istnienia. Jednak początki jego aktywności w branży sięgają jeszcze końca lat 80-tych. – Kiedyś sprzedawał ten kto miał, a …
. O tym, że amerykańska motoryzacja była z innej planety niż europejska, wiedzą wszyscy, którzy choć trochę samochodami się interesują. O ile globalne modele światowych producentów samochodów wypchnęły z dróg krążowniki szos, to amerykańska …
– Wolę mieć cel i go realizować niż marzyć – mówi Sławomir Gołąb, właściciel Serwisu Blacharsko – Lakierniczego AACOLOR w Myślenicach. Firma powstała w 2020 roku. Widok Astona Martina, Maserati, Maclarena czy Porsche czekających tu …
Szymon Orzeszko, który od dwudziestu lat maluje aerografem po raz kolejny dzieli się z nami swoją wiedzą, tym razem opowiada jak malował motocykl, którego głównym tematem przewodnim była osoba generała Witolda Urbanowicza dowódcy dywizjonu 303 …