Na pewno każdy zna słynne powiedzenie Henry’ego Forda z 1914 roku, że model T „możesz otrzymać w każdym kolorze, pod warunkiem, że będzie to kolor czarny”. Przyczyna była nader prosta – 100 lat temu jedynym łatwo dostępnym i tanim pigmentem była sadza. Jednak nie wszyscy chcieli jeździć identycznymi samochodami i idea Henry’ego Forda bardzo szybko się zdezaktualizowała – nawet model T można było zamawiać w innych kolorach. Oczywiście, w pierwszej połowie XX wieku dostępna gama kolorów była bardzo uboga, w sklepie wystarczyło mieć zapas kilkunastu najpopularniejszych na rynku barw i można było naprawić prawie każdy samochód, szczególnie że jakość powłok w tamtych czasach była na tyle niska, że nikt nie zwracał uwagi na niewielkie rozbieżności kolorystyczne.
Gwałtowny rozwój motoryzacji nastąpił wraz z odbudową Europy po zniszczeniach wojennych. Zbiegło się to również z rozwojem przemysłu chemicznego, upowszechniły się nowe syntetyczne pigmenty, pojawiły pierwsze pigmenty aluminiowe. A wraz z nimi gwałtownie wzrosła ilość dostępnych kombinacji kolorów. Do dziś na rynku dostępne są lakiery w gotowych kolorach, ale oczywiste jest, że ich ilość jest zawsze ograniczona – nie można przecież trzymać w sklepie tysięcy puszek z różnymi odcieniami i liczyć, że uda się je sprzedać zanim skończy się im okres gwarancji. Taka metoda sprzedaży obecnie sprawdza się tylko na specyficznych rynkach, np. zdominowanych przez 1 markę samochodów. Typowy przykład to Rumunia, gdzie nadal ponad połowa samochodów na ulicach to Dacie, czy Uzbekistan – w którym zaporowe cła chronią Daewoo – jedynego lokalnego producenta aut, który opanował około 90% rynku!
Na szczęście ktoś wymyślił, że zamiast trzymać w sklepie setki puszek różnych gotowych lakierów, można je przygotować na miejscu, z zaledwie kilku pigmentów. Biały plus czarny pozwala na uzyskanie dowolnych odcieni szarości. Żółty i czerwony – daje nam pomarańcz, a żółty i niebieski – zieleń. I tak właśnie stworzono pierwszy system mieszalnikowy, a zasadnicza idea do dziś nie uległa zmianie. Ale tylko idea, ponieważ wszystko inne podlega ciągłemu rozwojowi i dzisiejsze systemy w równym stopniu przypominają przodków sprzed 40 lat, jak Toyota Prius – Syrenę 104… Poniżej krótki zarys zmian zachodzących w składnikach systemów na przestrzeni kilkudziesięciu lat.
1.Spoiwa – na początku większość mieszalników bazowała na nitrocelulozie. W kolejnych generacjach systemów pojawiły się żywice akrylowe, a następnie nasycone poliestry. W latach 90-tych na rynek wkraczają systemy wodorozcieńczalne, na bazie wodnych dyspersji akrylowych czy lateksowych. Obecnie większość firm ma w ofercie systemy zarówno wodne, jak i rozcieńczalnikowe.
2.Pigmenty – tu rozwój jest ciągły, a nie skokowy (wraz z nowymi generacjami systemów co ok. 10 lat, jak w przypadku żywic). Istniejące na rynku mieszalniki regularnie uzupełnia się o nowe pigmenty, pozwalające na uzyskiwanie najnowszych odcieni kolorów. Zdecydowanie więcej nowości dotyczy pigmentów z efektami specjalnymi – historycznie najstarsze są pigmenty aluminiowe, później pojawiły się pigmenty interferencyjne na bazie miki (tzw. perłowe), xiralliki – pigmenty interferencyjne na bazie syntetycznego tlenku glinu oraz colorstreamy – w żargonie lakierniczym często nazywane kameleonami.
3.Dokumentacja – pewnie najstarsi lakiernicy pamiętają jeszcze książki z recepturami przypominające książki telefoniczne oraz mikrofilmy i ich czytniki. Kolejnym etapem były proste systemy komputerowe, a dziś standardem są już bazy danych aktualizowane on-line, dostępne nawet za pośrednictwem smartfona.
4.Dokumentacja kolorystyczna – czyli tzw. kolor boxy – tu też zaszły duże zmiany, przede wszystkim w kierunku coraz wierniejszego odwzorowania receptury na wzorniku. Ciągle rośnie również ilość wzorców dostępnych w kolor boxach oraz częstotliwość aktualizacji, aby klient jak najrzadziej był zaskoczony nowym odcieniem, na który brakuje próbki.
Łukasz Kelar
Dyrektor Działu Szkoleń NOVOL
Firmy 3M i Axalta ogłosiły dziś rozpoczęcie współpracy nad cyklem szkoleń dla samochodowej branży napraw lakierniczych. Będzie on składał się z 5 modułów – każdy będzie w praktyczny sposób pomagał zarówno lakiernikom, jak i serwisom poznawać najlepsze praktyki oraz …
Cromax® poszerza linię ChromaHybrid o nowy pigment ChromaHybrid WH1729 Magma Red, którego można używać zarówno z systemami lakierów bazowych Cromax Pro, jak i Chromax EZ+. Produkt jest już dostępny w sprzedaży. Stanowi on odpowiedź firmy na rosnącą popularność …
Konferencja ma na celu zgromadzenie ekspertów z różnych obszarów związanych z likwidacją szkód komunikacyjnych oraz zapewnienie im dostępu do najnowszych narzędzi i informacji. Uczestnicy będą mieli okazję pogłębić swoją wiedzę na temat efektywnych metod pracy, …
W przyszłym roku firma PHU Auto Piotra Jaworowskiego z Konstantynowa Łódzkiego, będzie świętować 30 – lecie istnienia. Jednak początki jego aktywności w branży sięgają jeszcze końca lat 80-tych. – Kiedyś sprzedawał ten kto miał, a …
. O tym, że amerykańska motoryzacja była z innej planety niż europejska, wiedzą wszyscy, którzy choć trochę samochodami się interesują. O ile globalne modele światowych producentów samochodów wypchnęły z dróg krążowniki szos, to amerykańska …
– Wolę mieć cel i go realizować niż marzyć – mówi Sławomir Gołąb, właściciel Serwisu Blacharsko – Lakierniczego AACOLOR w Myślenicach. Firma powstała w 2020 roku. Widok Astona Martina, Maserati, Maclarena czy Porsche czekających tu …
Szymon Orzeszko, który od dwudziestu lat maluje aerografem po raz kolejny dzieli się z nami swoją wiedzą, tym razem opowiada jak malował motocykl, którego głównym tematem przewodnim była osoba generała Witolda Urbanowicza dowódcy dywizjonu 303 …