Formula Student, to prestiżowe, międzynarodowe zawody, odbywające się w kilkunastu krajach. Co roku bierze w nich udział ponad 120 młodych, utalentowanych zespołów z całego świata. Warunkiem uczestnictwa jest zaprojektowane i budowa własnego, oryginalnego bolidu. Firma TROTON wsparła w tym roku świetną, ambitną i zgraną ekipę studentów z Politechniki Gdańskiej.
Jak czytamy na stronie internetowej PGRacing, zespoły, które biorą udział w zawodach, przygotowują się minimum rok. Same tworzą projekt, konstruują bolid, szukają sponsorów i dbają o marketing przedsięwzięcia.
W cyklu zawodów Formula Student bierze udział 9 polskich zespołów. Reprezentują uczelnie techniczne z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Gdańska, Białegostoku, Poznania, Gliwic i Rzeszowa. Zespół PGRacing Team został założony w roku 2014 i do dzisiaj jest to jedyny zespół Formula Student na północy Polski. Jak poinformował nas Dawid Ossowski, lider PGRacing Team, zespół liczy około 80 osób. To studenci i studentki (stanowią ok. 15 procent składu liczebnego). – Zespół jest interdyscyplinarny. Jego trzon stanowią studenci z Wydziału Inżynierii i Okrętownictwa oraz z Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki. W naszych szeregach znajdują się również studenci wielu innych wydziałów Politechniki Gdańskiej, a także pojedyncze osoby z innych uczelni – usłyszeliśmy.
Niezwykle interesująco prezentują się konkurencje tych wyjątkowych zawodów. W trakcie jednej z nich, studenci mają tylko 10 minut na przekonanie sędziów do swojego projektu. Ocenie podlegają też szczegółowy kosztorys oraz zastosowane technologie.
W ramach konkurencji dynamicznych, bolidy mają m.in. za zadanie pokonać jak najszybciej dystans 75 m. Najtrudniejszą częścią jest Wyścig Endurance, z 23 okrążeiami do pokonania. Sędziowie biorą pod uwagę ilość zużytego paliwa lub zużytego prądu.
Co jest największym wyzwaniem? – Najtrudniejszym zadaniem jest sprawne przejście inspekcji technicznej, w trakcie której sędziowie rzetelnie sprawdzają szczegółowe wymagania opisane w regulaminie technicznym cyklu Formula Student – powiedział nam Dawid Ossowski. – Dopiero po przejściu pełnej inspekcji można startować w konkurencjach dynamicznych. Wymaga to bardzo dobrego skoordynowania etapu projektowania, budowy i przygotowania bolidu do zawodów. Jest to szczególnie trudne ze względu na fakt, że każdego roku projektujemy i budujemy nowy bolid, więc pracy jest naprawdę dużo, a pamiętajmy, że jest to praca wykonywana w ramach czasu wolnego studentów, którzy dopiero się uczą pracy inżynierskiej.
Tegoroczna edycja już za nimi. – Projekt nowego bolidu – PGR-06 zaczął się niemal rok temu – napisali młodzi konstruktorzy na swoim facebookowym fanpejdżu. – Udział w zawodach poprzedzony był przede wszystkim ciężką pracą, a zawody to swego rodzaju zwieńczenie, nagroda za włożony trud. Jedynie my sami wiemy, ile godzin spędzonych w warsztacie i nieprzespanych nocy za nami, ale teraz możemy śmiało powiedzieć – było warto! Efekty naszej pracy zarówno pod względem technicznym, jak i wizualnym wypadają naprawdę dobrze!
Zespół PGRacing uczestniczył w zawodach w Holandii, Niemczech i Chorwacji – Każde z nich kończyliśmy nowym doświadczeniem, które pozwalało iść do przodu i osiągać coraz to lepsze wyniki w kolejnych zawodach – czytamy. Holandia: wzięliśmy udział w konkurencjach statycznych, gdzie wypadliśmy całkiem dobrze, na szczególne wyróżnienie zasłużył Engineering Design Event, gdzie zajęliśmy 9 miejsce. Niemcy – tutaj poszło nam znacznie lepiej, po raz pierwszy mieliśmy możliwość spróbować swoich sił w konkurencjach dynamicznych. Na wyróżnienie zasłużyła konkurencja o nazwie Skidpad, gdzie zajęliśmy 10 miejsce!
Niestety podczas Endurance nastąpiła awaria jednostki napędowej, która okazała się być na tyle poważna, że byliśmy zmuszeni przerwać nasz udział w zawodach. Chorwacja – nasz zespół, jak i kierowcy, spisali się naprawdę dobrze. Z sukcesem przechodziliśmy przez kolejne konkurencje, zarówno te statyczne jak i dynamiczne. Wszystko szło po naszej myśli, wystartowaliśmy w ostatnim najważniejszym wyścigu Endurance, podczas, którego utrzymywaliśmy wysoką pozycję, a nasze czasy okrążeń były godne podium. Niestety tuż przed metą nastąpiła awaria pedału gazu, co uniemożliwiło ukończenie wyścigu. W tej edycji możemy pochwalić się największymi do tej pory osiągnięciami: Skidpad Event – 6 miejsce; Autocross Eveny – 7 miejsce.
Sezon kończymy dumni z efektów naszej pracy. Zawody pokazały jak duży progres jesteśmy w stanie osiągnąć, nawet w tak krótkim czasie. Budowa zaawansowanego bolidu jest nie lada wyzwaniem, ale jak widać warto podjąć wyzwanie! My jednak nie osiadamy na laurach i zamierzamy wciąż doskonalić nasz pojazd. Ogromne podziękowania należą się wszystkim sponsorom, bez waszej pomocy ten projekt nie miałby szansy powstać, a na pewno nie byłby tak zaawansowany. Dziękujemy także wszystkim, którzy w nas wierzyli i wspierali przez cały okres jak tylko mogli.
***
Firma TROTON z Ząbrowa miała przyjemność należeć do grona sponsorów tych utalentowanych studentów. Team Lider Dawid Ossowski informuje, jakie produkty TROTONU wykorzystano przy jego budowie: W fazie wykonawczej bolidu PGR-06 wykorzystaliśmy produkty marki Troton oraz Sea-Line, które znalazły zastosowanie w wielu podzespołach bolidu. Szpachlówki jachtowe Sealine i papiery ścierne wraz z klockami ściernymi Troton, użyliśmy już na samym początku procesu produkcyjnego elementów kompozytowych pakietu aerodynamicznego. Pozwoliły nam zapewnić kształt form zgodny z projektem naszych płatów – tłumaczy nasz rozmówca. – W celu uzyskania najwyższej jakości powierzchni form, użyliśmy produktów systemu polerskiego z serii Brayt. Z uwagi na charakterystykę sezonu zawodów Formula Student, jesteśmy zmuszeni do ukończenia projektu, wykonania bolidu, przeprowadzenia testów i udział w zawodach w czasie jednego roku. Dlatego dla zespołu studenckiego każda minuta jest bezcenna.
Dzięki pastom polerskim ONE STEP mogliśmy oszczędzić sporo czasu. W procesie infuzji wykorzystaliśmy pojemniki plastikowe potrzebne do mieszania, jak i odprowadzenia nadmiaru żywicy. Konstrukcja nośna pojazdu PGR-06 została oparta na monocoque hybrydowym, oznacza to że składa się z dwóch elementów, stalowej ramy przestrzennej oraz skorupy z włókna węglowego i honeycomb’u aluminiowego. Dbając o dokładność wykończenia w obróbce naszej tylnej ramy, wykorzystaliśmy krążki ścierne LUX. Monocoque jako element konstrukcyjny, jednocześnie chroniący kierowcę, musi spełnić surowe wymagania regulaminu pod względem funkcjonalności oraz wytrzymałości. Pomimo dodatkowej masy zespół zdecydował się na pokrycie wszystkich elementów z włókna węglowego warstwą zabezpieczającą przed negatywnym wpływem promieniowania UV. W tym celu wykorzystaliśmy jachtowy lakier poliuretanowy Sea-line. Ponadto chcąc ułatwić naszym kierowcom zaliczenia Egress testu, polegającego na wykonaniu określonych czynności oraz opuszczeniu pojazdu maksymalnie w 5 sekund, podłogę wewnątrz monocoque i siedzenie pokryto lakierem z dodatkiem proszku antypoślizgowego. Wszechstronne zastosowanie z uwagi na swoje właściwości oraz łatwości użycia aplikacji znalazł MS POLIMER. Został wykorzystany do sklejenia oraz uszczelnienia niektórych elementów kompozytowych, w tym obudowy naszego akumulatora własnego projektu, która przetrwał najcięższe warunki motorsportu i zapewniła bezawaryjne działanie tego podzespołu. Równie często przydatna była dwustronna taśma klejąca, zapewniając natychmiastowe mocowanie poszczególnych elementów.
Tekst: Iwona Kalinowska Zdjęcia: Michał Lickiewicz
W świecie motoryzacji każdy detal ma znaczenie, zwłaszcza gdy chodzi o estetykę i trwałość karoserii. …
27 listopada 2024 roku w ApartHotelu Termy Uniejów odbyło się XVII Dyskusyjne Forum Ubezpieczeń Komunikacyjnych …
Firma Troton po raz kolejny udowodniła, że zrównoważony rozwój to jeden z kluczowych filarów jej …