Koszalińska firma Auto – Dubnicki, to rodzinny biznes, którego początki sięgają lat 80-tych ubiegłego wieku. Teraz o jej rozwój dba kolejne pokolenie, a oferta daleko wykracza poza plany, które kiedyś kreślili założyciele.
Pierwszy warsztat blacharsko – lakierniczy powstał w domowym garażu za sprawą małżeństwa Teresy i Franciszka Dubnickich. Lokalizacja przy ul. Połczyńskiej nie zmieniła się do dziś. Za to tamtejsza firma rozbudowała się i mocno ewoluowała. Prowadzona od ponad 20 lat przez Andrzeja Dubnickiego, syna założycieli, zajmuje się nadal przede wszystkim blacharstwem i lakiernictwem oraz mechaniką samochodową, ale usług jest więcej.
To, że Andrzej Dubnicki pójdzie w ślady rodziców, nie było zaskoczeniem: – Odkąd pamiętam, na naszym podwórku stały samochody czekające na naprawę, albo gotowe do odbioru – wspomina z uśmiechem. – To naturalne, że już jako dzieciak interesowałem się motoryzacją. Gdy tylko ojciec pozwolił, pomagałem w jego warsztacie, podglądałem jak pracuje i uczyłem się mniej skomplikowanych prac. Potem poszedłem do koszalińskiej „samochodówki”.
Gdy przejął prowadzenie firmy przy ul. Połczyńskiej, rozbudował jej ofertę. Tu wykonuje się min. naprawy i wymiany układów wydechowych, silników, zawieszeń. – Wykonujemy naprawy powypadkowe wszystkich marek pojazdów, zarówno osobowych, jak i dostawczych – mówi nam Andrzej Dubnicki. – Używamy nowych, oryginalnych części. Zamienniki stosujemy wyłącznie w ostateczności, oczywiście informując o tym klienta.
Korzystamy ze sprzętu wysokiej jakości – podkreśla nasz rozmówca i wylicza: – Z ramy do napraw nadwozi, komputerowego systemu pomiarowego płyty podłogowej, zgrzewarek, spawarek itd. Dysponujemy dwiema komorami lakierniczymi, przeznaczonymi dla samochodów osobowych i dostawczych.
Używamy spektrofotometru dokonującego dokładnego pomiaru barwy lakieru, dzięki czemu uzyskujemy powtarzalność precyzyjnie dobranych kolorów. Mamy też dwie strefy przygotowawcze, co znacznie ułatwia i przyspiesza pracę. Również dzięki wykorzystaniu podnośnika, który ułatwia dostęp do wszystkich, lakierowanych części karoserii.
Ale to nie wszystko. Przy Połczyńskiej naprawiają też elektrykę, choć jak podkreśla właściciel, raczej w podstawowym zakresie. Działalność poszerzono jednak także o wynajem samochodów i pomoc drogową. Ta ostatnia działa 24 godziny na dobę, a usługi holowania adresowane się nie tylko do właścicieli samochodów osobowych, ale i dostawczych: – Mamy holownik do transportu pojazdów o ciężarze do 3,5 tony.
Auto – Dubnicki proponuje coraz popularniejsze, bo wygodne dla klientów rozliczenia bezgotówkowe szkód, naprawianych w ramach ubezpieczenia OC i AC. – Nasz klient nie musi się przejmować formalnościami, kompletowaniem dokumentów , czekaniem na ocenę szkody itd. My to bierzemy na siebie – tłumaczy Andrzej Dubnicki. – Co więcej, w trakcie trwania naprawy, dbamy o to by nasz klient nadal był mobilny, jeśli polisa zawiera prawo do samochodu zastępczego, u nas go dostanie. Również w tym przypadku rozliczymy się bezgotówkowo.
Przy Połczyńskiej pracuje też osoba, która pełni funkcję agenta ubezpieczeniowego. To efekt współpracy z ubezpieczycielem, który właśnie w Auto – Dubnicki wybrał jako miejsce powypadkowych napraw pojazdów swoich klientów.
W Auto – Dubnicki pracuje około 20 osób. – Skład naszej załogi właściwie się nie zmienia – mówi Andrzej Dubnicki. – Nie tak dawno na emeryturę przeszły osoby zatrudnione jeszcze przez mojego tatę. Zżyliśmy się przez lata. Stanowimy zgraną ekipę.
W ciągu miesiąca naprawia się tu ok. setki samochodów. Na pytanie o czas oczekiwania na naprawę, właściciel firmy rozkłada ręce: – My pracujemy szybko, ale wszystko zależy od czasu potrzebnego do zdobycia części. A z tym, zwłaszcza ostatnio, bywa bardzo różnie. Sytuacja pogorszyła się m.in. po wybuchu wojny za wschodnią granicą. Wiele firm wycofało swoją produkcję z Rosji.
Uruchomienie własnej pomocy drogowej okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Firma może zaoferować rozszerzoną, kompleksową usługę. W sezonie letnim, średnio odnotowuje się tu ok. 200 holowań.
Przez lata rodzinny biznes powiększył się o sprzedaż samochodów – przy ul. Gnieźnieńskiej od lat działa koncesjonowany salon marki Renault. Nad jego sprawnym działaniem czuwa siostra Andrzeja Dubnickiego, Renata. Obie firmy, jak przystało na rodzinne przedsięwzięcia, współpracują ze sobą.
Autor: Iwona Marciniak Zdjęcia: Karol Skiba
Wykończenie karoserii samochodowej lakierem bezbarwnym upowszechniło się w motoryzacji pod koniec ubiegłego wieku. Zastosowanie tej …
Cromax ponownie dowodzi innowacyjności za sprawą pigmentu ChromaHybrid do lakierów bazowych Cromax® Pro Basecoat. To …
Z ogromnym entuzjazmem ogłoszono zwycięzców tegorocznej, jubileuszowej X edycji Ogólnopolskiego Turnieju Młodych Lakierników. Wydarzenie, które …