Podczas licznych szkoleń przeprowadzanych w Centrum Szkoleniowym NOVOL nie tylko staramy się przedstawiać nasze najnowsze produkty, ale przede wszystkim pomóc naszym klientom w rozwiązywaniu różnych problemów technicznych z którymi borykają się na co dzień. Jednym z najczęściej spotykanych w lakiernictwie samochodowym problemów jest zjawisko ,,siadania” i odznaczania się strefy brzegowej. Potocznie nazywane ,,aureolami”, ,,otoczkami”, „kontur mapą” nie rzadko „siadaniem krawędziowym” itp.
Zjawisko jest na tyle powszechne, że każdy fachowiec potrafi je zapewne zidentyfikować, lecz nie zawsze wyjaśnić.
Jak zwykle w takich sytuacjach przyczyn może być wiele. Wymienię te najczęściej spotykane:
W tym ostatnim przypadku największym zagrożeniem dla naszej pracy jest stosowanie tzw. rozcieńczalników uniwersalnych lub wszechobecnego w warsztatach nitro.
Szczególnie ten ostatni zawierający prawie zawsze kilka procent wody dodawanej w postaci alkoholu metylowego powoduje największe zniszczenia.
Wszystkie utwardzacze dla produktów akrylowych oparte są na izocyjanianach bardzo wrażliwych na obecność wody, która je ,,neutralizuje” przez co podkład może być niedosuszony (pkt 4) oraz stracić swoją twardość i odporność chemiczną. Zamiast wariantu 4:1 otrzymujemy 7:1, a tym samym trudności w obróbce, zacieki, „zabijanie” papierów ściernych, siadanie itp.
Na opakowaniach wszystkich utwardzaczy SPECTRAL znajduje się piktogram ostrzegający przed tym zjawiskiem ale mało kto zna jego właściwe znaczenie. Rys1.
Fakt reakcji utwardzacza z wilgocią można zaobserwować na już otwartych i użytych opakowaniach, kiedy to wokół korka pojawiają się wyraźnie skrystalizowane, twarde i kruszące się fragmenty utwardzacza. Rys2.
Co zatem możemy zrobić, aby zmniejszyć ryzyko powstawania wyżej wymienionego problemu?
Przede wszystkim wyeliminować przyczyny, tzn. nie nakładać zbyt grubych warstw podkładu, stosować dedykowane rozcieńczalniki, chronić utwardzacze przed wilgocią, lepiej przygotowywać powierzchnię, dobrać adekwatne do pracy produkty, a nade wszystko włączyć do swojej technologii PODKŁAD EPOKSYDOWY, np. SPECTRAL UNDER 385.
Kiedy i dlaczego?
Prawidłowa technologia przygotowania powierzchni, która wymaga profilowania i posiada odsłonięte fragmenty czystego metalu, to nałożenie podkładu antykorozyjnego i dopiero nakładanie szpachlówek poliestrowych, które muszą być następnie zaizolowane. I tutaj zaczyna się problem.
Jeśli ktoś użyje wyłącznie starej generacji podkład np. HS lub tani podkład tzw. wypełniający o bardzo dużej średnicy wypełniaczy, to po aplikacji warstw dekoracyjnych bardzo często powstają wyraźne ślady na strefie brzegowej. Oczywiście nie ukazuje się to od razu, ale dopiero po paru tygodniach, kiedy samochód jest już eksploatowany przez klienta. Rys3.
A tymczasem wystarczyło wziąć odrobinę podkładu epoksydowego przed aplikacją podkładu akrylowego, nałożyć 1-2 warstwy pistoletem o dyszy 1,3 – 1,4 i powstanie problemu redukujemy prawie do zera.
Jak to działa?
Najczęściej spotykany schemat naprawy to: Rys4.
Rekomendowana przez nas technologia naprawy to następujący schemat: Rys5.
Dzięki zastosowaniu cienkiej warstwy podkładu epoksydowego, np. Spectral UNDER 385 Rys.6
w górnej partii naprawianego elementu, przed aplikacją podkładu akrylowego otrzymujemy:
Najczęściej spotykany schemat naprawy z zastosowaniem wyłącznie podkładu akrylowego jako izolatora może być niekiedy niewystarczający przy aplikacji grubych warstw lakieru bazowego z bardzo agresywnymi rozcieńczalnikami. Rozcieńczalniki migrują w głąb powierzchni, naruszają nam odsłonięte fragmenty starej powłoki, szczególnie bazy i mamy znany nam wszystkim problem: kontur-mapy. Rys 8 i 9.
Schemat i fotografia pokazuje, jak cienka warstwa podkładu epoksydowego ogranicza lub w ogóle uniemożliwia przedostawanie się rozcieńczalników do dolnych warstw, a tym samym pojawianie się w/w wady.
Stosując podkład epoksydowy możemy również zaobserwować lekką reakcję z podłożem i powstawanie ,,aureoli”. Rys 10.
Pojawiają się one najczęściej jednak tylko raz, a pokryte dobrym podkładem akrylowym (polecamy linię SPECTRAL) skutecznie zabezpieczają nas przed ,,nadtrawianiem” .
Podkład epoksydowy w rekomendowanym schemacie możemy stosować w wariancie ,,mokro na mokro”, to znaczy bez konieczności matowania. Po aplikacji cienkiej warstwy odczekujemy ok. 20 minut (zależy od grubości warstwy oraz temperatury) i nakładamy podkład akrylowy. Całość pozostawiamy na odpowiedni czas do utwardzenia, a następnie ,,matujemy” przygotowując pod warstwę dekoracyjną. Staramy się nie przeszlifować ponownie do dolnych warstw, w czym pomagają nam nowoczesne podkłady akrylowe z linii SPECTRAL UNDER 365 (ewentualnie SPECTRAL UNDER 335 lub SPECTRAL UNDER 325). Podkłady te posiadają bardzo małej średnicy wypełniacze oraz odpowiednią ilość żywicy, dzięki którym powierzchnia jest bardzo gładka i nie wymaga tak silnego szlifowania (oszczędność czasu, materiałów ściernych a tym samym zmniejszamy koszty).
Dlatego gorąco zachęcam do włączenia w swój system przygotowania pojazdów przed lakierowaniem podkładu epoksydowego, gdyż przy niewielkim wysiłku i kosztach uzyskujemy nieproporcjonalnie lepszy efekt jakościowy, który zapewne docenią Państwa klienci.
Rys. 11
Rafał Mania
doradca techniczny NOVOL refinish
W świecie motoryzacji każdy detal ma znaczenie, zwłaszcza gdy chodzi o estetykę i trwałość karoserii. …
Innowacyjne rozwiązanie pomaga klientom zwiększyć produktywność, zoptymalizować pracę i ograniczyć ilość odpadów, zapewniając jednocześnie dokładne …
Serwisy lakiernicze zmagają się z brakiem młodych, utalentowanych specjalistów. Bart De Groof, Senior Global Marketing …