Branża blacharsko-lakiernicza coraz spokojniej patrzy w przyszłość. Aż 66 procent lakierników oraz pracowników warsztatów oceniło aktualną sytuację w branży jako korzystną lub raczej korzystną, a tylko 7 procent uznało ją za negatywną. Tego możemy się dowiedzieć z raportu trzeciej edycji Barometru Nastrojów Lakierniczych.
Barometr Nastrojów Lakierniczych 2025. Co to jest?
Barometr Nastrojów Lakierniczych to nic innego jak badanie sondażowe, dzięki któremu firma NOVOL na bieżąco diagnozuje nastroje i potrzeby branży lakierniczej. W tym roku w ankiecie przeprowadzonej w styczniu i lutym, udział wzięło ponad 117 osób, w tym 74 lakierników oraz reprezentantów warsztatów, a także kadry zarządzającej.
– W ankiecie pytamy o ocenę minionego roku, przewidywania na przyszłość, sytuację kadrową, zmiany wynagrodzeń, trendy inwestycyjne. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć rynek i odpowiedzieć na jego potrzeby – nie tylko jako producent, ale też partner w rozwoju branży. W konsekwencji nasi partnerzy tacy, jak m.in. dystrybutorzy, sklepy czy warsztaty mogą podjąć stosowne działania – mówi nam Wojciech Jagodziński, UX Manager w firmie NOVOL.
Jego zdaniem pierwsze miesiące roku to idealny moment na tego typu analizę.
– Pierwszy kwartał to czas, kiedy firmy podsumowują ubiegły rok i z pewnym dystansem mogą ocenić, co i dlaczego się działo., W tym czasie docierają do nich także coraz wyraźniejsze sygnały oraz pojawiają się przeczucia na temat tego, co przyniosą najbliższe miesiące. To moment refleksji i planowania.
Lakiernicy patrzą w przyszłość z optymizmem
Z najnowszego raportu wynika, że po trudnym 2023 roku i przełamaniu mało optymistycznych nastrojów w 2024 branża lakiernicza zaczyna nabierać wiatru w żagle. To pierwszy wniosek, jaki płynie z tegorocznej edycji Barometru Nastrojów Lakierniczych 2025, którego organizatorem jest firma NOVOL.
Aktualnie aż 66% lakierników i pracowników ocenia sytuację w branży jako korzystną lub raczej korzystną. Tylko 7% uznało ją za negatywną, a 27% przyznało, że ma mieszane odczucia.
– Wyniki pokazują, że po chwilowym zastoju oraz licznych obawach powodowanych trudną sytuacją makroekonomiczną odbicie trendu w pozytywnym kierunku się utrzymuje i stabilizuje., Nastroje wśród lakierników w branży lakierniczej mogą wskazywać, że wielu z nich łapie wiatr w żagle i coraz pewniej czuje się na rynku- komentuje Wojciech Jagodziński.
Co przyniosą kolejne miesiące? Tutaj mimo wszystko lakiernicy patrzą w przyszłość z umiarkowanym optymizmem. 57% badanych uważa, że sytuacja się nie zmieni, a 29% spodziewa się poprawy. Tylko 14% przewiduje pogorszenie warunków rynkowych. W opiniach lakiernicy i przedstawiciele warsztatów wskazywali m.in. na większy przypływ zleceń i trend polegający na wzroście popularności klasyków oraz starszych aut używanych. Z drugiej jednak strony zauważają rosnące koszty prowadzenia warsztatu blacharsko-lakierniczego, czy też sprzedaż aut nowych i używanych na zbyt niskim poziomie.
Czego oczekują lakiernicy i warsztaty od technologii i produktów lakierniczych?
Pytanie w badaniu o najbardziej poszukiwane rozwiązania w najbliższej przyszłości przyniosło przede wszystkim kolejny rok z rzędu odmieniane przez wszystkie przypadki: szybkość (skrócenie czasu naprawy), redukcję kosztów energii oraz zwiększenie wydajności pracy lakierni. Jak zauważa Wojciech Jagodziński z NOVOL, oczekiwania „wydajnościowe” ze strony rynku przybierają na sile. A jednocześnie podkreśla on, że należy pamiętać o tym, iż sama szybkość wybranych produktów dostępnych na rynku doszła już do granicy, przy której brak odpowiedniej i naprawdę przemyślanej organizacji pracy lakierni nie pozwoli „wycisnąć” już istotnie więcej korzyści czy oszczędności w szerszym ujęciu
Dotyczy to zwłaszcza tych lepiej poukładanych warsztatów oraz tych, w których czas pracy lakiernika stanowi szczególnie istotny oraz wrażliwy komponent kosztu. Konkretną odpowiedź na trend i potrzebę stanowi zarówno gama produktów „energooszczędnych” (szybsze czasy odparowania, niższe temperatury wygrzewania czy typu air dry), ale także produkty UV, które się upowszechniają i zyskują coraz szersze grono zwolenników w branży do stosowania w konkretnych przypadkach napraw.
Inwestycje? Tak, ale rozsądnie
Z raportu wynika, że w branży już drugi rok z rzędu rośnie pewność siebie i co ważne gotowość do realizowania inwestycji. W 2025 roku aż 62% badanych przedstawicieli warsztatów chce kontynuować zaplanowane inwestycje w 2025 roku. Tylko 13% zamierza z nich zrezygnować, a 25% nie planowało ich w ogóle.
Na liście najczęściej wskazywanych inwestycji znalazły się: budowa nowych budynków lub rozbudowa warsztatów, zakup nowoczesnych kabin lakierniczych oraz automatów do lakierowania elementów meblowych. Ponadto warsztaty inwestują w takie elementy jak pistolety lakiernicze, kompresory czy wyposażenie stref przygotowawczych.
Chęć zatrudniania jest, ale nie ma rąk do pracy
W większości pozytywne nastroje wpływają oczywiście na plany kadrowe w 2025 roku. Z sondażu wynika, że 21% firm planuje zwiększyć zatrudnienie, a redukcję zakłada jedynie 7%. Jak podkreślają organizatorzy Barometru, na przestrzeni ostatnich 3 lat te proporcje wykazują się stabilnością.
Przedstawiciele warsztatów, którzy deklarują gotowość do zatrudnienia nowych pracowników w ich zespołach, zauważają że coraz trudniej pozyskać odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Brakuje fachowców, a ci najlepsi coraz częściej oczekują wyższych wynagrodzeń. Z kolei część pracodawców jest w stanie więcej zapłacić, ale jednocześnie stawiając przy tym wyraźnie coraz wyższe wymagania wobec lakierników.
Autor: Waldemar Radziewicz Zdjęcia: Novol
Jako pasjonat sztuki lakiernictwa samochodowego z ponad 20-letnim doświadczeniem, mam okazję obserwować i uczestniczyć w …
Biały jest od kilku lat najpopularniejszym kolorem samochodowym na świecie. W raporcie o popularności kolorów z 2022 r., …
Warsztaty blacharsko-lakiernicze to miejsca, w których codziennie używane są różnorodne substancje chemiczne – od farb …