Dla większości posiadaczy samochodów auto służy do przemieszczenia się tam, gdzie w danym czasie trzeba. Liczy się wygoda, komfort jazdy i koszty eksploatacji. Pewne znaczenie ma też wygląd auta. Ale są też tacy, dla których samochód musi być „jakiś”, musi cieszyć urodą i dawać przyjemność zarówno z jazdy, jak i z faktu, że jest.
Producenci samochodów badają rynek i potrzeby klientów uwzględniają na tyle, na ile pozwalają księgowi. Oraz dziesiątki norm, które samochód musi spełniać. Jedną z ważniejszych cech, jakimi dany model czy marka mają przekonywać klientów do jego nabycia, jest jego design, wygląd uroda. Ponieważ samochód najczęściej „kupuje się oczami”, to niebagatelne znaczenie ma lakier. Jego barwa, blask, głębia. No i trwałość. Jest pięknie, do czasu pierwszej obcierki, drobnej kolizji, czy uszkodzeń typowo eksploatacyjnych. Wtedy przychodzi klient do lakiernika.
Najczęściej uszkodzeniom ulegają zderzaki, błotniki, drzwi i lusterka. Pozornie niewielkie uszkodzenie może w naprawie sprawić sporo problemów. Elementy plastikowe wykonywane są z różnych materiałów, a to wiąże się z użyciem nieco innych materiałów. Technologia lakierowania zasadniczo nie różni się od tej stosowanej przy lakierowaniu elementów metalowych. Warto przy tym pamiętać, że przed lakierowaniem nowych elementów plastikowych trzeba bardzo dokładnie usunąć pozostałości środków chemicznych, jakim pokrywane są formy odlewów. Trzeba przy tym używać ściereczek antystatycznych, ponieważ plastiki się elektryzują. Należy używać materiałów odpowiednich dla danego tworzywa.
Najlepiej jest korzystać z materiałów jednego producenta dedykowanych do napraw elementów plastikowych. Unika się w ten sposób ryzyka niekorzystnych reakcji chemicznych między poszczególnymi warstwami podkładów, wypełniaczy bazy czy klaru. Konieczne jest też ustalenie rodzaju materiału, z jakiego wykonany jest naprawiany element. Oryginalne są przez producenta oznaczane literowym symbolem, który znajdziemy wewnątrz elementu. Rodzaj tworzywa z jakiego wykonany jest naprawiany element wymusza zastosowanie specjalnych materiałów. Polipropylen (PP), etylo-propylen (PP/EPDM) czy poliwęglan (PC wymagają szczególnie starannego przygotowania powierzchni i stosowania dedykowanych podkładów oraz dodatków uelastyczniających warstwy lakieru barwnego i bezbarwnego.
Ważne jest, aby uzyskać należytą przyczepność, odpowiednią elastyczność oraz odporność na odkształcenia charakterystyczne dla tworzyw sztucznych. Po dokładnym umyciu całego elementu wodą z dodatkiem detergentu i wysuszeniu, całość odtłuszcza się rozpuszczalnikiem do usuwania zanieczyszczeń olejowych, tłuszczów i silikonów. Optymalnie jest dwukrotne użycie zmywacza antysilikonowego. Następnie powierzchnię należy zmatować, drobne uszkodzenia wyrównać szpachlówką do tworzyw sztucznych. Po przeszlifowaniu trzeba usunąć pył sprężonym powietrzem i ponownie przemyć powierzchnię zmywaczem antysilikonowym. Na czystą powierzchnię nakłada się warstwę zwiększającą przyczepność, czyli aktywator adhezji. Następnie podkład akrylowy z dodatkiem substancji zwiększającej elastyczność. Dalszy proces naprawy wykonuje się zgodnie z procedurą stosowaną przy klasycznym lakierowaniu, oczywiście z użyciem właściwych materiałów. Ważne jest, aby użyć materiałów z dodatkami powodującymi należytą przyczepność, odpowiednią elastyczność oraz odporność na odkształcenia charakterystyczne dla tworzyw sztucznych.
Naprawa współczesnych lakierów samochodowych dla większości lakierników nie jest jakimś nadzwyczajnym wyzwaniem. Owszem, bywają lakiery trudne, bardzo trudne, wielowarstwowe, z dodatkiem perły, metalizowane… Lakierowanie wielowarstwowe jest obecnie na tyle powszechne, że nie ma się nad czym rozwodzić. Gorzej, kiedy powłoki wielowarstwowe mają dawać jakieś efekty specjalne. W takich przypadkach polakierowanie fragmentu pojazdu tak, aby nie się wyróżniał wymaga trzy-, cztero-, lub wielowarstwowego lakierowania.
Pierwszą warstwą jest podkład, nie od rzeczy będzie jeśli będzie w kolorze zbliżonym do bazowego. Wysuszenie i przeszlifowanie podkładu daje większą gładkość powierzchni. Następnie kładzie się warstwę bazy. Jeśli będzie wysuszony i przeszlifowany, to uzyskamy efekt głębi po nałożeniu transparentnej kolejnej warstwy z dodatkiem drobinek metalu, perły czy miki. Na tę warstwę można nałożyć delikatnie zabarwiony lakier bezbarwny metodą „mokre na mokre”. Po wysuszeniu i przeszlifowaniu nakłada się ostatnią warstwę bezbarwną. Efekt, jeśli nie ma błędów (na przykład wtrąceń) powinien być satysfakcjonujący. Nie oznacza to, iż nie mogą się zdarzyć niespodzianki, wynikające choćby z odmiennego ułożenia drobinek nadających efekt metalizacji czy perły.
Tekst oraz zdjęcia: Mirosław Rutkowski i Mieczysław Sieczkowski
Wykończenie karoserii samochodowej lakierem bezbarwnym upowszechniło się w motoryzacji pod koniec ubiegłego wieku. Zastosowanie tej …
Cromax ponownie dowodzi innowacyjności za sprawą pigmentu ChromaHybrid do lakierów bazowych Cromax® Pro Basecoat. To …
Z ogromnym entuzjazmem ogłoszono zwycięzców tegorocznej, jubileuszowej X edycji Ogólnopolskiego Turnieju Młodych Lakierników. Wydarzenie, które …