• Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • RSS
  • Mapa strony
Lakiernik

Kask dla budowlańca

Kask dla budowlańca

Projekt, który zagościł dziś w mojej pracowni jest nieco inny od tych, które na co dzień realizuję. Zazwyczaj poddaję stylizacji kaski motocyklowe i motocykle. Dziś płótnem dla mojej grafiki będzie kask budowlany. Zleceniodawcą jest francuska firma Eurovia, biorąca udział w budowie sieci dróg w Polsce. Grupa ludzi pracująca w dziale Industry wpadła na pomysł, by zrobić prezent jednemu z szefów, który po wykonanym kontrakcie wracał do Francji. Ponieważ współpracownicy zżyli się ze sobą postanowili uczcić ich długotrwałą wspólną pracę czymś nietuzinkowym.

Padło pytanie, czy podejmę się takiego projektu i czy będę miał jakiś pomysł jak to wszystko graficznie ozdobić. Oczywiście zgodziłem się bez wahania wychodząc z założenie, że wszystkie projekty, które mają w sobie „historie” są ciekawe. Pozostało pytanie jak przedstawić graficznie wszystko to czego oczekiwał zleceniodawca.  Ale o tym dalej.

 

1-2. W pierwszym etapie pracy musiałem przygotować kask do malowania. Biała skorupa z laminatu została dokładnie od wewnątrz zaklejona. Dzięki temu unikam zapylenia powierzchni, które muszą pozostać czyste.

  1. Używając pneumatycznej maszynki oscylacyjnej Indasa o skoku 2.5mm i średnicy krążka 75mm matuję całą zewnętrzną część skorupy. Papier o gradacji 400 przy tak małym skoku oscylacyjnym jest odpowiedni.
  2. Mimo, że maszynka jest niewielka nie dotrze ona do wszystkich zakamarków matowanej powierzchni. Stąd też aby wykończyć ten proces trzeba sięgnąć po papier ścierny i ręcznie dopracować detale. Ja w tym przypadku używam papierów ściernych 800 firmy 3M na miękkiej przekładce. Dzięki ich elastycznej formie z łatwością docieram tam gdzie tego wymaga praca.
  3. Pistolet Iwata W300WB z dyszą 1.3mm i biała baza Spies Hecker. Nakładając cienką warstwę na białą skorupę uzyskuję szybko pożądany efekt. Można by było się zapytać po co malować już i tak białą powierzchnię. Jest to konieczne ze względu na dalszą pracę z taśmami i foliami banerowymi, które będę wykorzystywał do maskowania wzorów. Gdybym rozpoczął pracę na niepomalowanej skorupie każda folia banerowa pozostawiałaby klej. Natomiast malując na pokrytej świeżym kolorem powierzchni tak się nie dzieje.

6-7. Pierwszy elementem graficznym będzie logo firmy Eurovia. Tu w grę wchodzą trzy kolory, biały, niebieski i czerwony. Wykorzystując szablon wcześniej przygotowany w programie graficznym i wycięty w foli ploterem rozpoczynam krok po kroku realizację projektu.

8-9-10-11. Podobnie jak w poprzednim etapie muszę przenieść przygotowane szablony na powierzchnię kasku. Folia, której tu używam to folia szablonowa, cieńsza, o nieco lżejszym kleju. Dobrze się układa do krzywizny kasku, jest pół transparentna co znacznie wpływa na komfort pracy. Wymaskowane fragmenty pokrywam kolejnymi kolorami. Tu na pierwszy ogień poszedł żółty i czarny, dzięki którym stworzyłem znak ostrzegawczy. Każdy z tych elementów coś symbolizuje. Są to rzeczy istotne dla zleceniodawcy i obdarowywanego. Oni wiedzą skąd ten znak, oni już po pierwszym spojrzeniu będą rozumieli jaki był zamysł całego projektu.

12-13. Do pracy przy szczegółach używam aerografów Iwata HP-CP oraz HP-CH. Dysza 0.3mm idealnie współpracuje z farbą rozcieńczalnikową. Pozwala to na precyzyjne malowanie i osiągnięcie zamierzonego efektu finalnego. Kolory biały, niebieski i czerwony to kolory Francji, stąd też dominują na jednej ze stron kasku. Na drugiej zaś będą elementy w biało czerwone z charakterystycznymi dla naszego kraju grafikami.

14-15-16-17. Praca trawa już dobrych kilka godzin, zbliża się noc ale ja wcale nie zamierzam przestać. Jest coś takiego, co wciąga cię jak wir. Gdy krok po kroku widzisz kolejny etap, odsłaniasz kolejny fragment grafiki, która nagle zaczyna tworzyć spójną całość chcesz pracować dalej by w końcu ujrzeć efekt finalny. Jak on wygląda oceńcie sami.

 

Zobacz również
  • Jeździ MZ ES 250 Trophy już od ponad 50 lat. Filmowy motocykl wpisał się w krajobraz Sławna

    Ten motocykl to prawdziwa legenda. Chyba wszyscy kojarzą go ze słynnej komedii „Nie lubię poniedziałku”. MZ ES 250 Trophy w latach 70-tych królował na polskich drogach. Pojazd, który dziś wzbudza niemałe zainteresowanie wśród miłośników motoryzacji …

    Jeździ MZ ES 250 Trophy już od ponad 50 lat. Filmowy motocykl wpisał się w krajobraz Sławna
  • Suzuki „Eljot”, czyli miniaturowa wersja jeepa. Za tym autem do dziś oglądają się dziewczyny

    Suzuki LJ 80 (eljot) to samochód legenda. Kultowa terenówka produkowana w latach 1977-1983 kojarzona z wakacyjnym autem zapisała się w historii i do dziś budzi wśród wielu osób sentyment. Tak jest w przypadku Piotra Gacia …

    Suzuki „Eljot”, czyli miniaturowa wersja jeepa. Za tym autem do dziś oglądają się dziewczyny
  • Przygoda z aerografią zaczęła się od Harleya-Davidsona. Płomienie zachwyciły znajomych

      Jak sam mówi jest w stanie namalować wszystko, od figur geometrycznych po czaszki i płomienie. Swoją pasję do aerografii nieustannie rozwija i cały czas eksperymentuje. Marcin Tatar Tatarczuk daje drugie życie motocyklom, a jego …

    Przygoda z aerografią zaczęła się od Harleya-Davidsona. Płomienie zachwyciły znajomych
  • Kaski – malowanie postaci

    Malowanie kasku może być dość proste, ale dające satysfakcję lecz możemy też mieć bardziej skomplikowany wzór. Malujemy kask na kolor, dookoła szparunek, obwódka w postaci jednej lub dwóch linii, do tego logo i mamy naprawdę …

    Kaski – malowanie postaci
  • Kolejne Retro Motor Show za nami

    Tegoroczna edycja ugruntowała poznańskie wydarzenie jako największe w Polsce targi pojazdów zabytkowych. Na rekordowej powierzchni – w 5 halach na niemal 35 000 m2 – znalazło się 948 pojazdów. Zobaczyło je 26 742 zwiedzających. W …

    Kolejne Retro Motor Show za nami

Dodaj ogłoszenie

Dodaj ogłoszenie

Newsletter
Bądźmy w kontakcie
Zapisz się do naszego Newslettera
Zapisz się
x