Od ponad 25 lat firma 2W, dziś znana w branży jako Kovax Polska, nie tylko dostarcza materiały ścierne i technologie szlifowania, ale również aktywnie edukuje rynek. W rozmowie z Bartłomiejem Włodarczykiem, prezesem firmy, zaglądamy za kulisy jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek w polskich lakierniach.
– Jako firma, 2W specjalizujemy się w budowaniu marek w Polsce. Jedną z nich jest Kovax, którą sukcesywnie budujemy od 1997 roku. Firma 2W istnieje natomiast od 1994 roku – mówi nam Bartłomiej Włodarczyk.
Od początku działalności 2W skupia się na dostarczaniu rozwiązań, które realnie poprawiają efektywność pracy w branżach lakierniczej, przemysłowej i motoryzacyjnej. Firma obsługuje polski rynek poprzez autoryzowanych dystrybutorów oraz zespół techników wspierających klientów w terenie.
Kovax i systemy na sucho. Technologia, którą zna każda lakiernia
Na pytanie, które produkty cieszą się największym uznaniem w warsztatach, prezes firmy odpowiada:
– Wszystkie te, które są używane w temacie przygotowania pod polerowanie, czyli wyższe gradacje. To jest coś, w czym Kovax mocno zakorzenił się na rynku. Bardzo mocno kojarzona jest z firmą chociażby kostka do usuwania wtrąceń i cały system do usuwania wtrąceń na sucho. To jest coś, co praktycznie każda lakiernia zna.
Co warte podkreślenia, Kovax był również prekursorem zmiany technologii w Polsce:
– Kiedyś wszyscy robili to na mokro, a my jako pierwsi w Polsce wprowadziliśmy system szlifowania na sucho, co przyspiesza pracę lakiernikom – podkreśla Bartłomiej Włodarczyk.
– Wprowadziliśmy cały system pracy na sucho, nawet do gradacji 3000–system, który faktycznie działa. Dzięki niemu lakiernik może przygotować powierzchnię papierami 3000 na sucho, a następnie bez problemu wypolerować ją do wysokiego połysku. Praca na sucho nie stanowi więc żadnego wyzwania na etapie polerowania – tłumaczy prezes 2W.
–Wśród produktów wybieranych przez serwisy blacharskie wyróżnia się przede wszystkim Tolecut–nasz system do usuwania wtrąceń, który jest topowym rozwiązaniem w tej kategorii. Drugim kluczowym produktem jest linia tzw. Yellow Film, która przez wiele lat dominowała na rynku. W Polsce to właśnie Tolecut i Yellow Film są najlepiej rozpoznawalnymi i najczęściej wybieranymi liniami przez klientów– dodaje.
Choć rynek nadal pozostaje wrażliwy na cenę, coraz większe znaczenie zyskuje jakość i powtarzalność efektów.
– Coraz więcej warsztatów rezygnuje z tradycyjnego szlifowania na wodę na rzecz pracy na sucho, doceniając wygodę i precyzję tego rozwiązania. Widać też rosnące oczekiwania co do ostatecznego wyglądu pojazdu po naprawie–samochód ma być wydany w stanie idealnym. Z tego powodu w wielu lakierniach pojawiają się specjaliści z branży detailingu, którzy wnoszą swoje doświadczenie w zakresie precyzyjnego wykończenia powierzchni – słyszmy.
Kovax znalazł w tym obszarze silną pozycję również wśród detailerów poszukujących narzędzi pozwalających na perfekcyjne wykończenie po naprawach blacharskich.
Jak tłumaczy nasz rozmówca, lakiernicy często zakładają, że każda gradacja 2000 działa identycznie. Praktyka pokazuje co innego.
– W pojęciu lakierników utarło się takie twierdzenie, że jak ktoś weźmie gradację 2000, to ona powinna działać jak gradacja 2000. Jednak papier o gradacji 2000 od dostawcy A oraz papier od dostawcy B, może być diametralnie różny w swojej pracy. Słaba jakość przygotowania powierzchni wydłuża później proces polerowania, co oznacza dłuższy czas pracy i wyższy koszt roboczogodzin.–mówi Bartłomiej Włodarczyk.
Kovax to japońska marka, ale dostosowuje produkty do potrzeb rynków lokalnych – również polskiego.
– Produkty są robione w Japonii. Wcześniej odwiedzaliśmy różne lakiernie w Polsce, żeby dowiedzieć się czego oczekuje rynek polski. Po tych wszystkich wizytach Japonia wprowadziła nowy produkt, Garuda w gradacji od 80 do 400, pod rynek europejski. Co istotne, w ofercie Kovax Polska znajdują się nie tylko materiały ścierne, ale też specjalistyczne narzędzia, w tym szlifierki japońskiej produkcji.
– Jest szlifierka prostokątna KO 202, dość mała, ale precyzyjna. Pod te szlifierki mamy opracowaną całą linię materiałów ściernych, jak Assilex, czy Buflex, gdzie faktycznie ktoś, kto zacznie pracować z tą szlifierką, doceni ją na każdym etapie naprawy. Mamy w ofercie typowe szlifierki japońskie robione z korpusów stalowych i niezniszczalnych, gdzie inne firmy z tego zrezygnowały. To jest sprzęt na lata – zaznacza prezes.
Patrząc w przyszłość, Kovax nie zwalnia tempa, bo w planach są innowacje związane z automatyzacją procesów.
– Przed nami robotyzacja szlifowania. Razem z Kovax Europa pracujemy na wprowadzeniem robotów do szlifowania.
Rozwiązania 2W i Kovax Polska trafiają do szerokiego grona odbiorców – od warsztatów blacharsko-lakierniczych, przez przemysł, aż po branżę AGD i detailing.
– Wyspecjalizowaliśmy się w technologii polerowania, szlifowania i zabezpieczania powierzchni. Kierujemy produkty zarówno do serwisów blacharskich, jak i do przemysłu drzewnego, jachtowego, producentów zderzaków czy AGD. Obecnie też kierujemy produkty do detailingu – rosnącej branży. Pokazujemy im, że szlifowanie nie jest takie straszne i przy użyciu odpowiedniej technologii, możemy z pełną kontrolą poprawnie ingerować w strukturę lakieru. Często po naprawach blacharskich lakiery są średnio wypolerowane, potem samochody trafiają do detailerów i oni to tak naprawdę wykańczają. – dodaje nasz rozmówca i jednocześnie podkreśla, że ważna jest efektywność i optymalizacja kosztów.
– W jednej z fabryk skróciliśmy proces technologiczny z 7 etapów do 2 etapów szlifowania. To było możliwe dzięki odpowiedniej budowie naszych papierów ściernych. Tym samym zmniejszamy gigantyczne koszty i zyskujemy na czasie – mówi Bartłomiej Włodarczyk.
Tekst: Waldemar Radziewicz
Zdjęcia: Kovax Polska
Szkody po gradobiciu to wyzwanie nie tylko dla właścicieli pojazdów, ale również dla ubezpieczycieli, dealerów …
Zaczynał od przemysłu, maszyn i automatyki, dziś tworzy kulturę lakierowania customowego w Polsce. Wojciech Niedźwiedź, …
Michał Kornak i Konrad Lassota z warsztatu samochodowego CUNEO Modern Care z Woli Rafałowskiej na …