8 grudnia 2023 roku Sąd Najwyższy w sprawie II CSKP 726/22 na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej oddalił skargę kasacyjną powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku, z dnia 13 maja 2020 roku w sprawie o sygn. akt XII Ga 164/20.
Żeby zrozumieć wagę i znaczenie tego wyroku należy prześledzić sprawę od początku. Do Sądu Rejonowego w Gdyni wpłynął pozew o zapłatę. Powód A. K wniósł o zasądzenie od pozwanej Towarzystwa Ubezpieczeń S.A w W kwoty 69.002,69 zł wraz z odsetkami. Sąd Rejonowy w Gdyni oddalił powództwo. Sąd ustalił, że 30 września 2015 roku doszło do kolizji drogowej, w której został uszkodzony pojazd należący do T.K, a za skutki szkody odpowiadała pozwana, jako ubezpieczyciel OC sprawcy. Początkowo T.K. planował naprawić pojazd w warsztacie samochodowym prowadzonym przez powoda. Dlatego też dnia 9 października 2015 roku przelał na A.K. wierzytelność o naprawienie szkody przysługującą właścicielowi do ubezpieczycielki. Następnie, 18 listopada 2015 roku T. K. zbył powodowi uszkodzony samochód za cenę 78.000,00 złotych.
A.K. skalkulował koszty naprawy pojazdu na kwotę 139.521,43 złote brutto przy uwzględnieniu cen nowych, oryginalnych części zamiennych, których łączna cena w ww. kalkulacji przekraczała 100.000,00 złotych. Do naprawy powód użył m.in. części zamiennych zakupionych za łączną udokumentowaną fakturami kwotę 10.455,00 złotych. Następnie 12 lutego 2016 roku powód wystawił T. K. fakturę Vat za wykonanie usługi blacharsko-lakierniczej na kwotę odpowiadającą ww. kalkulacji.
Po przeprowadzeniu postepowania likwidacyjnego ubezpieczycielka wypłaciła T.K. odszkodowanie obejmujące koszty naprawy pojazdu w wysokości 70.518,74 złotych. A.K. wezwał pozwaną do zapłaty dalszej kwoty 69.002,69 złotych tytułem pozostałej części odszkodowania za zdarzenie z 30 września 2015 roku. Przed wspomnianą kolizją wartość pojazdu wynosiła 141.300,00 złotych
Koszty naprawy przedmiotowego samochodu, ustalone przy uwzględnieniu rynkowych stawek za pracę i cen nowych, oryginalnych części zamiennych wyniosłyby 138.497,79 złotych brutto, a po pomniejszeniu ich o wzrost wartości rynkowej pojazdu powstały w następstwie przeprowadzonej naprawy, tj. o kwotę 5.600,00 złotych wyniosłyby 132.897,79 złotych brutto. Natomiast koszty naprawy z uwzględnieniem tych samych stawek robocizny, ale z uwzględnieniem cen części zamiennych wymienionych w fakturach źródłowych przedstawionych przez powoda wynosiły 76.073,35 złotych. Konkluzja orzeczenia Sądu Rejonowego w Gdyni jest taka, że skoro pojazd został sprzedany, jako uszkodzony, to odszkodowanie –nie mogło zostać wyliczone, jako równowartość hipotetycznych kosztów naprawy. Szkoda podlagająca kompensacji ograniczała się natomiast do kwoty 63.300 złotych, czyli różnicy między wartością pojazdu w stanie nieuszkodzonym a ceną, którą poszkodowany uzyskał ze sprzedaży powodowi uszkodzonego pojazdu.
Tylko taką wierzytelność odszkodowawczą nabył od poszkodowanego powód A. K. W toku postępowania likwidacyjnego pozwana wypłaciła poszkodowanemu 70.518,74 złote, czyli kwotę wyższą niż należne odszkodowanie w związku z czym dochodzone przez powoda roszczenie było nieuzasadnione. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił apelację powoda przychylając się do rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji natomiast Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną jako bezzasadną. A co warto wiedzieć w związku z tą sprawą…? A to, że co prawda szkoda w pojeździe powstaje w chwili wypadku natomiast w trakcie procesu o odszkodowanie sytuacja może się zmieniać i wtedy szkoda obejmuje tylko uszczerbek ustalony w dniu orzekania.
adw. Wojciech Kubiak
Podczas Ogólnopolskiego Kongresu Serwisów Naprawczych w Uniejowie zainaugurowano działalność nowego narzędzia, stworzonego przez sekcję blacharsko-lakierniczą …
Dominujący charakter sporów serwisów z ubezpieczycielami Przeważająca większość sporów serwisów blacharsko lakierniczych z towarzystwami ubezpieczeń …
Zakupując podnośnik samochodowy (jedno, dwu lub czterokolumnowy) należy pamiętać o kilku ważnych kwestiach zanim zaczniemy …