
Oczywiste jest, że za usunięcie szkód powstałych w wyniku kolizji powinien być jej sprawca. To on musi w pełni wywiązać się z obowiązku przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji. Wszyscy jednak wiedzą, że to nie jest wcale takie proste ani oczywiste. Nie do przeskoczenia jest bariera techniczna związana z ingerencją w konstrukcję pojazdu i co tutaj nie i opowiadać, to pojazd już raz naprawiany, nigdy nie nie będzie już „bezwypadkowy”. Nawet najlepsza naprawa całkowicie zgodna z technologią producenta pojazdu nie pozwala na stuprocentowe przywrócenie stanu technicznego samochodu, do tego przed jego uszkodzeniem. Dochodzi do tego spadek wartości handlowej takiego pojazdu wynikający głównie z uwarunkowań psychologicznych potencjalnych nabywców.
 Podstawowe zasady:
 Zagadnienia dotyczące części wydają się stosunkowo proste do zweryfikowania w kontaktach z firmą ubezpieczeniową, a przynajmniej są na to jakieś realne szanse. Można sprawdzić dostawcę, faktury czy zweryfikować wszystko w ASO lub z pomocą rzeczoznawcy.

 A co z zastosowaniem technologii naprawczych?
Co z metodami łączenia karoserii, które wymagają zastosowania supernowoczesnych urządzeń jak zgrzewarki, lutospawarki czy nitownice? Jak sprawdzić zastosowane kleje i jakość wykonanych połączeń nitowanych? A co z przegrzanymi w wyniku niewłaściwego zastosowania technologii elementami karoserii, pomimo tego, że są O, to bezpowrotnie utraciły swe własności mechaniczne? I tak daje, i tak dalej…
Andrzej Ostry

Francuski producent GYS wprowadza na rynek nowoczesną zgrzewarkę punktową Gyspot PTI GENIUS+, zaprojektowaną z myślą …

Trwała, elastyczna i odporna powłoka o strukturze „baranka”, która skutecznie chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi, wodą, …

Podczas nadchodzącej edycji RETRO MOTOR SHOW w Poznaniu, która odbędzie się w dniach 19–21 września …
