Wszystko zaczyna się w 1963 r. kiedy to mali producenci, będący dostawcami części do wczesnego typu tzw; ‘hot rods’ (czy inaczej ‘hot roadster’- samochodów nawiązujących do Forda T, czy Forda A, dodatkowo zmodyfikowanych, by podnieść osiągi), organizują się w Speed Equipment Manufacturers Association (pol. Stowarzyszenie Producentów Sprzętu Prędkościowego). Stowarzyszenie ma dość klarownie sprecyzowane cele: chce opracować i ujednolicić standardy produkcji komponentów samochodowych, dla tych biorących udział w zawodach sportowych, sformalizować działalność pasjonatów i hobbystów w tej dziedzinie, a także organizować regularne spotkania, by wymieniać się doświadczeniami i wzbogacać środowisko, by gruntować je w praktykach czystego biznesu.
Na początku zorganizowanej działalności, która dopiero zaczynała przybierać kształt wiele małych firm rozkwitało bardzo szybko. Niektóre z nich (t.j; Edelbrock, Ansen czy Offenhauser) rozwinęły się w gigantyczne przedsiębiorstwa, stopniowo zatrudniając coraz lepszych projektantów i inżynierów. I tak oto małe stowarzyszenie przerodziło się w zbiór firm członkowskich SEMA, który teraz generuje obrót w sprzedaży detalicznej na poziomie 30 miliardów dolarów rocznie. Obecnie członkami SEMA są firmy należące do łańcucha dystrybucji, zatem producenci, niezależni sprzedawcy detaliczni, masowi sprzedawcy detaliczni, podwykonawcy, czy wydawnictwa. Samych członków z kategorii korporacyjnych jest tam już prawie 6,5 tyś. Produkty wytwarzane przez firmy członkowskie z USA cieszą się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie i wciąż zdobywają nowe rynki.Bycie członkiem SEMA to ogromny prestiż, jako że reprezentuje ono najbardziej rozwijającą się gałąź biznesu na świecie, m.in. części zamienne. Te i inne elementy zaliczane do sektora automotive, od dawna wiodą prym i biją wszelkie rekordy dynamicznego rozwoju, także w Polsce.
Ale wróćmy do SEMA Show…
Jak wszystko co niezwykłe, zaczęło się od pasji jednego człowieka. Noel Carpenter (1935-2021) postanowił w 1965 r. zorganizować pierwsze targi bez pomocy stowarzyszenia SEMA. Był wówczas twórcą i wydawcą magazynu Speed & Custom Equipment News, który w 1974 r. został połączony z wydawanym także w Stanach Hot Rod Magazine. Przez ostatnie lata swojego życia wydawał Cider Creek Gazette, w której publikował sylwetki lokalnych (Paso Robles/CA) kolekcjonerów samochodów i ich samochody, rzecz jasna. Pierwsze targi, jak podają źródła, miały tylko 12 stanowisk, organizacją wszystkich zajął się sam Noel. Drugą edycję targów zorganizował już przy pomocy SEMA, za to trzecia edycja odbyła się w Los Angeles, jej oficjalnym organizatorem był Robert Petersen, odpowiedzialny za zbudowanie imperium wydawniczego, mającego w swoim portfolio najważniejsze amerykańskie magazyny branży, takie jak: Motor Trend, Car Craft, CARtoons, Motocyclist, Rod&Custom i inne.
Warto wspomnieć, że był on założycielem Petersen Automotive Museum (LA), które stało się jednym z największych muzeów motoryzacyjnych na świecie, obecnie jest organizacją non-profit i prowadzi działalność kolekcjonerską i edukacyjną. Samo wejście na stronę muzeum jest tak ekscytujące, że aż trudno sobie wyobrazić, jak silnym doznaniem musi być zwiedzanie muzeum na żywo! Do niechlubnych ciekawostek z historii PAM możemy zaliczyć fakt, że tuż przed muzeum w 1997 r. w strzelaninie stracił życie znany amerykański raper Notorious B.I.G, który brał udział w organizowanym przez nie evencie.W 2015 r. zainwestowano 125 mln. dolarów w renowację elewacji, którą wykonało Kohn Pedersen Fox używając do tego blisko 100 ton stali. Obecna fasada muzeum zapiera dech.
W 1977 r. Petersen zorganizował wydarzenie SEMA pierwszy raz w Las Vegas Convention Center, gdzie odbywa się do dziś. Miasto zostało wybrane ze względu na dynamiczny rozwój, wpisywało się w konwencję przyjemności i rozrywki i uznawane było za najsławniejszą światową, najbardziej właściwą lokalizację. Pięć lat później SEMA w całości przejmuje kontrolę nad SEMA Show. W 1988 r. targi dokonują podziału na sekcje wystawiennicze, by w 2003 r. podzielić je na określone nisze rynkowe. Wtedy też otwiera się przestrzeń tzw. Vehicle Proving Ground, gdzie odwiedzający targi mogą doświadczyć pojazdów w akcji. Kilka lat temu wprowadzono tradycję SEMA Ignited, czyli wydarzenia zamykającego targi, podczas którego producenci oraz pojazdy wychodzą na spotkanie z użytkownikami i odkrywają swoje głębsze ‘tajemnice’, żeby konsumenci mogli doświadczyć jeszcze większych emocji. Podczas wydarzenia ma miejsce również SEMA Fest- Motorsports-Music-Car Culture, to nic innego jak wielka impreza, gdzie można spotkać się z celebrytami, podziwiać zmagania off-roadów, posłuchać muzyki na żywo i zjeść burgera.
Z okazji 50 rocznicy SEMA w 2016 r. SEMA Show odwiedziło 140 tyś. profesjonalistów z całego świata. Wymalowano wówczas gigantyczny mural w Grand Lobby, który pokazywał linię czasową rozwoju wydarzenia od jego początków.
Dziś SEMA Show to ponad 160 tyś. odwiedzających w 4 dni targowe, ponad 2,5 tyś. wystawców oraz 3,5 tyś. dziennikarzy z różnych zakątków świata, którzy niosą najświeższe nowiny ze świata motoryzacji w swoje rodzinne strony. SEMA Show kształtuje pogląd na rynek motoryzacyjny. Jeśli produkujesz coś dla sektora- musisz tam być. W tym roku SEMA Show odbyło się między 31 października, a 3 listopada. Na targach od 8 lat jest obecna firma TROTON. Niewątpliwie, jako jedna z niewielu polskich firm branży lakierniczej może pochwalić się sukcesami w USA.
Zdjęcie: TROTON Team w akcji
Oto, co o tegorocznej edycji targów mówi Dyrektor Automotive firmy TROTON, Tadeusz Ścibura: to było wielkie święto fanów motoryzacji. I niezwykle miło było nam gościć na naszym stoisku klientów z całego świata – obu Ameryk, Europy, Azji i Antypodów. Podchodziły do nas osoby z różnych miast Ameryki Płn i wskazując na logo naszej firmy mówiły , że znają nasze produkty i z nimi pracują oraz że doceniają ich jakość. To było bardzo budujące. Efekt ośmiu lat pracy praktycznie od podstaw – daje rezultaty. Żeby zaistnieć na rynku amerykańskim – musieliśmy zaadoptować się do specyfiki tego rynku – stworzyć nowe produkty, zmienić receptury, opakowania, zdobyć niezbędne dokumenty i certyfikaty , zbudować sieć dystrybucji. I po ośmiu latach starań, kilku porażkach – możemy śmiało oznajmić ,że się to nam udało…
Jak napisał Tom Gattuso, wiceprezydent wydarzenia zapraszając na wydarzenie w 2023 r.: „ (…)To czasy transformacji naszego sektora, a ten event ma pomóc wam uchwycić przyszłość oraz wykorzystać trendy i innowacje, które ją przekształcają. (…)”
W 2024 r. SEMA Show odbędzie się między 5, a 8 listopada.
Karolina Cichy-Szromnik Zdjęcia : Karol Duda , facebook organizatora
Dział Marketingu
TROTON Sp. z o.o.
Podczas Ogólnopolskiego Kongresu Serwisów Naprawczych w Uniejowie zainaugurowano działalność nowego narzędzia, stworzonego przez sekcję blacharsko-lakierniczą …
Z ogromnym entuzjazmem ogłoszono zwycięzców tegorocznej, jubileuszowej X edycji Ogólnopolskiego Turnieju Młodych Lakierników. Wydarzenie, które …
Firma TROTON po raz 21. z rzędu została wyróżniona prestiżowym tytułem „Przedsiębiorstwo Fair Play”. To …