fot. 01 Dzisiaj, na prostym przykładzie, przedstawię jak można namalować strukturę płatków róży ułożonej w kwiat widziany z góry. Ćwiczenie celowo realizuję kolorem niebieskim, aby skupić się na rysunku i strukturze płatków kwiatu. Do ćwiczenia zastosuję zwykły karton. Jednak przy pracach bardziej zaawansowanych, polecam folię samoprzylepną. Wtedy krawędzie płatków będą bardzo ostre, a efekt jeszcze bardziej realistyczny.
fot. 02 Prace rozpoczynamy od wycięcia szablonu o nieregularnych, owalnych krawędziach. Im bardziej będą skomplikowane, tym lepiej. Dobrze, gdy krawędzie zawierają kilka rodzajów krzywizn. Od małych i ostrych, przez łagodne, aż do długich łuków. Do pracy będzie potrzebny szablon wewnętrzny i zewnętrzny. Do maskowania możemy zastosować także folię celuloidową.
fot. 03 Malowanie rozpoczynamy od samego środka, od centrum kwiata. Malujemy delikatnie i ostrożnie jedną, prostą linię. Następnie przecinamy ją kolejną linią tak, aby powsał krzyżyk. Dwa ramiona krzyżyka przecinamy kolejną prostą i w ten sposób nakładamy kolejne linie. Wazne, aby nie dozować zbyt dużo farby. Każda z linii powinna być pomalowana kilkoma, cieńkimi warstwami. W przeciwnym razie szablon będzie miał zbyt mokre krawędzie i będzie brudził wykonywana pracę.
fot. 04 Malujemy zawsze linie przecinające poprzednie. Nie malujemy linii równoległych! Odległości od centrum kwiata powinny wzrastać. Odstępy rozpoczynają się od milimetra, a kończą nawet na półtora, do dwóch centymetrów. Płatki malujemy ruchem kolistym z uwzględnieniem światłocienia. Światło ma padać na płatki od góry, a cień płatków powinien układać się w dolnej części, pod kwiatem.
fot. 05 Gdy struktura kwiata przypomina już rozwinięty pąk, rozpoczynamy pracę z drugim szablonem. Tyma razem wewnętrznym. Przykładając go przy każdym płatku, powtarzamy cieniowanie krawędzi, lecz w drugą stronę. Szablon przykładamy wielokrotnie z delikatnym przesunięciem tak, aby powstała jasna krawędź. Utworzy to pewien przestrzenny i realistyczny efekt.
fot. 06 Metodę tę stosujemy podobnie jak w poprzednim szablonie. Od centrum kwiata, zwiększając odległości, aż na zewnątrz, do ostatniego płatka. Dbamy o to, aby krawędzie w centrum były bardzo ostre, natomiast płatki zewnętrzne mogą być realizowane coraz delikatniej.
fot. 07 Ostatnie, zewnętrzne i największe płatki cieniujemy dość mocno, aby na tle namalować ich cienie. Cienie powinny rozchodzić się promieniście, od środka róży. Nie malujemy cienia zewnętrznego zgodnie z kształtem płatków! Kartonowy szablon powinien być w ciągłym ruchu. Powinien współpracować ze strumieniem farby. Jego krawędź z jednej strony powinna być podczas malowania uniesiona, a z drugiej niemal dotykać podłoża. W ten sposób powstanie efekt lekko powyginanych płatków.
fot. 08 Zawsze pamiętajmy o naturalnej skłonności do przyciemniania. Pracy rozjaśnić już się nie da. Dlatego szanujmy biel podłoża i zawsze malujemy bardzo blisko krawędzi szablonu.
fot. 09 Gdy ćwiczenie będzie opanowane konstrukcyjnie, możemy spróbować malować większe kwiaty. Możemy wtedy dodać łodygę z kolcami i liśćmi. Możemy wtedy rozpocząć malować kwiaty z użyciem różowych i czerwonych barw. Życzę udanych ćwiczeń!
Andrzej Karpiński
www.airbrush.com.pl
O tym wyjątkowym motocyklu, który powstał w firmie G.O.C., można by napisać wiele – wiele …
Jak sam mówi jest w stanie namalować wszystko, od figur geometrycznych po czaszki i płomienie. …
Malowanie kasku może być dość proste, ale dające satysfakcję lecz możemy też mieć bardziej skomplikowany …