• Facebook
  • Twitter
  • Google Plus
  • RSS
  • Mapa strony
Lakiernik

Zło czai się wszędzie

Zło czai się wszędzie

 

Do samochodów elektrycznych mam stosunek ambiwalentny. Z jednej strony doceniam brak rury wydechowej, świetne przyspieszenia, ciszę i własności trakcyjne. Z drugiej drażni mnie to, że koszty środowiskowe, jakie generuje produkcja samochodów z elektrycznym napędem są ogromne. Do tego stan rodzimej energetyki, niedostatek „czystej” energii, ograniczony zasięg i deficyt stacji ładowania.

Prezentacja elektrycznego Nissana Ariya niekoniecznie zmieniła moje podejście do elektryfikacji samochodowej w ogóle, chociaż uczciwie przyznać muszę, że samochód bardzo mi się spodobał. I to nie tylko z powodu jego urody, starannie i ze smakiem zaprojektowanego wnętrza, czy atrakcyjnych kolorów nadwozia. Wnętrze? Nad estetyką trudno się rozwodzić, podobnie nad ergonomią. Moim zdaniem zarówno całość, jak i składające się na nią detale są dopracowane, gustowne i funkcjonalne. Stylistyka samochodu czerpie z japońskiej tradycji. W drobnych detalach i w całości wnętrza oraz bryły nadwozia można dostrzec szlachetny minimalizm, delikatność i styl.

Także technologicznie auto jest świetne. Projektując Ariyę wykorzystywano rozwiązania, które sprawdziły się w Leafie, ale również doświadczenia w projektowaniu crossoverów, a także aut z napędem na obie osie. Kto pamięta Nissana Sunny GTiR? Pasjonaci rajdów powinni, wszak w 1993 roku w tym modelu Nissana, Robert Herba z Kubą Mroczkowskim zostali wicemistrzami Polski w klasyfikacji generalnej i mistrzami Grupy N (samochodów seryjnych). Ale porzućmy dygresje historyczne i wróćmy do współczesności.

nissan_ariya_0486

 

Nissan Ariya został zbudowany na specjalnie zaprojektowanej platformie o oznaczeniu CMF-EV. Dzięki temu twórcy samochodu uzyskali możliwość organizacji wnętrza z płaską podłogą, optymalne rozmieszczenie elementów układu napędowego (baterii, silników) i korzystny rozkład obciążeń na przednią i tylną oś. Samochód prowadzi się pewnie, na każdej drodze zachowuje się przewidywalnie i stabilnie.

nissan_ariya_0517

Kierowcę wspomaga szereg elektronicznych asystentów. Poza, standardowymi we współcześnie budowanych samochodach układami, takimi jak awaryjny hamulec wykrywający przeszkody, pieszych czy rowerzystów, ostrzeganie o możliwej kolizji, sygnalizacja zmiany pasa ruchu, zmęczenia kierowcy, ostrzeżenia o pojazdach w martwym polu, rozpoznawanie znaków drogowych i tak dalej, Ariya oferuje dopracowany układ planowania trasy ProPILOT Assist z Navi-link z uwzględnieniem natężenia ruchu, sieci stacji ładowania, warunków drogowych i atmosferycznych czy stopnia naładowania akumulatorów. Jazdę ułatwiają również asystent zjazdu ze skrzyżowania, kamery 360, reflektory adaptacyjne (oczywiście LED), wyświetlacz przezierny, elektryczne ustawianie foteli, konsoli i lusterek (z pamięcią ustawień). Do tego NissanConnect Services umożliwia zdalne sterowanie klimatyzacją, procesem ładowania baterii czy otwieraniem samochodu. Znakomitym rozwiązaniem jest – moim zdaniem – E-Pedal. Jego działanie polega na tym, iż po włączeniu tej funkcji tradycyjny pedał gazu staje się również hamulcem. Naciskamy – przyspieszamy, zwalniamy – hamujemy. Po kilku minutach przyzwyczajania się, można to rozwiązanie polubić.

nissan_ariya_0522

 

Cały ten elektroniczny zestaw urządzeń wspomagających prowadzenie samochodu zdejmuje z kierowcy obowiązek kontroli części zewnętrznych sygnałów i przetwarzania wielu informacji drogowych. Jazda, zwłaszcza w dłuższych trasach, jest mniej męcząca, a w razie „przegapienia” na przykład ograniczenia prędkości – elektronika samochodu o tym przypomni. Moim zdaniem to może nieść pewne niebezpieczeństwo wynikające z coraz to mniejszego skupiania się kierowcy na drodze, tym co dzieje się wokół, przed i za samochodem, na poboczach czy skrzyżowaniach. W konsekwencji kierowca w coraz mniejszym stopniu koncentruje się na prowadzeniu pojazdu. Nie zawsze urządzenia samochodu pozwolą uniknąć kolizji, zawsze za zdarzenie drogowe odpowiada człowiek.nissan_ariya_0490

 

A kiedy dojdzie już do mniej lub bardziej poważnego uszkodzenia, samochód trafia do warsztatu blacharsko-lakierniczego. I tu zaczynają się schody. Naprawy samochodów elektrycznych wymagają nieco odmiennych technologii. O ile naprawy blacharskie współczesnych samochodów przestały być prostym klepaniem blach i wstawianiem reperaturek, to w przypadku aut elektrycznych do różnorodnych rodzajów stali dochodzi jeszcze szereg komplikacji związanych z elektrycznością, jak też z możliwością uszkodzeń poszczególnych ogniw baterii.

nissan_ariya_0535

Wycenę ewentualnej naprawy powypadkowej takiego samochodu dodatkowo utrudnia fakt, iż w przypadku nowych modeli, takich jak Nissan Ariya, książka napraw jest jeszcze niedostępna. Po prostu jeszcze jej nie ma. Można się jedynie pocieszać tym, że dobór koloru w większości oferowanych lakierów jest dla doświadczonego kolorysty i sprawnego lakiernika niezbyt trudnym wyzwaniem. Chyba, że chodzi o lakier szary ceramiczny, zielony Aurora czy miedziany Akatsuki. Ale na razie samochodów Ariya w Polsce jeździ 250 egzemplarzy, kolejne pojawią się nie wcześniej niż w kwietniu. Do tego czasu będzie i książka napraw i możliwość skomponowania odpowiedniego lakieru.

Tekst oraz zdjęcia: Mirosław Rutkowski

Zobacz również
  • Retro Motor Show 2024 – święto klasycznej motoryzacji, które zachwyciło tysiące fanów

    Magia przeszłości ożywiona na Międzynarodowych Targach Poznańskich Tegoroczna edycja Retro Motor Show po raz kolejny okazała się świętem zabytkowej motoryzacji, które zachwyciło zarówno pasjonatów, jak i nowych fanów klasycznych pojazdów. Przez trzy dni, niemal tysiąc …

    Retro Motor Show 2024 – święto klasycznej motoryzacji, które zachwyciło tysiące fanów
  • Przyszłość branży blacharsko-lakierniczej – rewolucja czy ewolucja w sektorze motoryzacyjnym

    Konferencja ma na celu zgromadzenie ekspertów z różnych obszarów związanych z likwidacją szkód komunikacyjnych oraz zapewnienie im dostępu do najnowszych narzędzi i informacji. Uczestnicy będą mieli okazję pogłębić swoją wiedzę na temat efektywnych metod pracy, …

    Przyszłość branży blacharsko-lakierniczej – rewolucja czy ewolucja w sektorze motoryzacyjnym
  • HERKULES na Automechanice we Frankfurcie

    W tegorocznej edycji Automechaniki wzięło dział ponad 4200 wystawców, a w tym, blisko 200 firm z Polski. Wśród najciekawszych ofert z naszego kraju należy wyróżnić propozycje HERKULESA. Na stoisku firmy z ponad trzydziestoletnią tradycją zaprezentowano …

    HERKULES na Automechanice we Frankfurcie
  • Szkolenie dla dealerów z Azji

    Herkules Auto-Technika nie ustaje w staraniach rozwoju swojej sieci dealerskiej na świecie. Tym razem w siedzibie HERKULESA odbyło się trzydniowe szkolenie dla przybyłych z Indii przedstawicieli dealera urządzeń do naprawy pojazdów użytkowych HERKULES TRUCK. To …

    Szkolenie dla dealerów z Azji
  • AUTOMECHANIKA 2024 – spotkanie na szczycie

    Blisko 200 firm z Polski zaprezentowało swoja ofertę podczas tegorocznych targów we Frankfurcie nad Menem. Najnowsze produkty i innowacyjne rozwiązania dla handlu detalicznego, warsztatów i przemysłu zaprezentowało 4200 firm z 80 krajów. Na powierzchni 320 …

    AUTOMECHANIKA 2024 – spotkanie na szczycie

Dodaj ogłoszenie

Dodaj ogłoszenie

Newsletter
Bądźmy w kontakcie
Zapisz się do naszego Newslettera
Zapisz się
x